Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

„To ostatnia niedziela” – śpiewał onegdaj Mieczysław Fogg. Zanim dla niektórych klubów nastanie ostatnia niedziela w PGE Ekstralidze, czas na ostatni piątek sezonu zasadniczego. W dwóch zaplanowanych na piątkowe popołudnie oraz wieczór meczach 14. kolejki powalczą jednak zespoły, które w większości nie mówią jeszcze „pas”. Czas na wznowienie rozgrywek po przerwie na walkę w Drużynowym Pucharze Świata.

 

ebut.pl Stal Gorzów-For Nature Solutions KS Apator Toruń (piątek, 4 sierpnia, godz. 18.00, Eleven Sports 1)

W pierwszej potyczce tych zespołów na toruńskiej Motoarenie padł wynik 47:43 na korzyść torunian. Co ciekawe, taki sam rezultat padł w Gorzowie w sezonie 2022. Torunianie przystąpią do tego spotkania dzień po ogłoszeniu decyzji o rozstaniu z Robertem Sawiną w roli szkoleniowca „Aniołów”. Sawina w roli opiekuna toruńskiego zespołu spędził czas od początku sezonu 2022. Funkcję tę, podobnie jak po zawieszeniu Sawiny w toku tego sezonu, przejmie Jan Ząbik. Pod jego wodzą torunianie odnieśli ważne zwycięstwa nad krośnianami i leszczynianami na własnym obiekcie oraz odbyli fatalną w skutkach wyprawę do Wrocławia. To sprawiło, że do tego spotkania podopieczni Ząbika przystąpią jako piąty zespół tabeli, na kolejkę przed końcem sezonu zasadniczego mający na swoim koncie trzynaście ligowych punktów.

W prowadzonym przez doświadczonego trenera gronie zobaczymy dwóch spośród tych, którzy walczyli w sobotę o złoto w finale reaktywowanego Drużynowego Pucharu Świata. Co więcej, obaj ci zawodnicy stali na podium wrocławskiego turnieju. Patryk Dudek dla zwycięskiego polskiego zespołu wywalczył sześć punktów, natomiast jednym ze srebrnych medalistów był Robert Lambert. Jego wkładem w 33 punkty zgromadzone przez podopiecznych Olivera Allena i Simona Steada było dwanaście oczek. Tym samym stał się najskuteczniejszym żużlowców zza kanału La Manche. Lambert i Dudek, wsparci przez Emila Sajfutdinowa, byli również najskuteczniejszymi zawodnikami potyczki z beniaminkiem i spadkowiczem z Krosna. Niekwestionowanym liderem, na którego koncie zapisano czternaście punktów i bonus, był Brytyjczyk. Sajfutdinow oraz Dudek zdobyli po dwanaście punktów.

Gospodarze na pewno podejdą do tego spotkania spokojniejsi. Trzecia aktualnie siła najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej zgromadziła dziewiętnaście punktów. Ich ostatni występ to wyjazd do Grudziądza, z którego wrócili ze zwycięstwem różnicą ośmiu punktów. Do boju poprowadzili ich Oskar Fajfer (11+3), Anders Thomsen (10+1), a także Martin Vaculík z dziesięciopunktowym dorobkiem. Z tego grona Duńczyk miał okazję stać na najniższym stopniu podium DPŚ jako jedyny reprezentant ebut.pl Stali. Czy ponownie pokaże wysoką formę i dołoży swoją cegiełkę do jak najwyższego wyniku ferajny prowadzonej przez Stanisława Chomskiego?

Awizowane składy:

ebut.pl Stal: 9. Szymon Woźniak, 10. Oskar Fajfer, 11. Martin Vaculík, 12. Wiktor Jasiński, 13. Anders Thomsen, 14. Oskar Paluch, 15. Jakub Stojanowski

For Nature Solutions KS Apator: 1. Patryk Dudek, 2. Wiktor Lampart, 3. Robert Lambert, 4. Paweł Przedpełski, 5. Emil Sajfutdinow, 6. Krzysztof Lewandowski, 7. Mateusz Affelt

Tauron Włókniarz Częstochowa – ZOOleszcz GKM Grudziądz (piątek, 4 sierpnia, godz. 20.30, Eleven Sports 1)

W pierwszym spotkaniu tych drużyn nie wyłoniono zwycięzcy, przy Hallera 4 padł bowiem remis. Zawodnicy spod Jasnej Góry na swój obiekt wracają po dłuższej przerwie, bo ostatnie spotkanie na Arenie zielona-energia.com odbyli 2 lipca. Ekipa Lecha Kędziory dzierży na razie czwarte miejsce w ligowych rozgrywkach, a ich rywale zajmują przedostatnią pozycję. Oba zespoły w swoich poprzednich potyczkach doznały porażek – częstochowianie otrzymali nauczkę od mistrzów Polski z Lublina, grudziądzanie przegrali za to ośmioma punktami na własnym obiekcie z ebut.pl Stalą. To właśnie na ten zespół trafią częstochowianie w fazie play-off. Na razie jednak czas dokończyć sezon zasadniczy.

Siła gospodarzy, jak bywa w meczach na własnym obiekcie, oprze się z pewnością na Duńczykach – Leonie Madsenie oraz Mikkelu Michelsenie. Obaj zaprezentowali się we wrocławskim finale DPŚ, w którym jednym z filarów reprezentacji Danii był właśnie pierwszy z wymienionych zawodników. Madsen to niekwestionowany król częstochowskiego owalu, który w trzech ostatnich spotkaniach w tym miejscu nie zszedł poniżej jedenastu punktów. Tę dwójkę w formacji seniorskiej wspomagać będą Kacper Woryna, Maksym Drabik i Jakub Miśkowiak.

Goście mogą w końcu przełamać passę sezonów kończonych na fazie zasadniczej, jeśli jednak im się to nie uda, będzie to dla nich oznaczać… dziewiąty z rzędu sezon zakończony po czternastu kolejkach. Aby jednak podopieczni Janusza Ślączki mogli piąć się dalej, potrzeba ich wygranej w Częstochowie oraz przegranej leszczynian w Krośnie, co wydaje się mało prawdopodobnym scenariuszem. Choć, podobno, dopóki piłka w grze… Jeśli Nicki Pedersen przypomni sobie o latach 2008-2009, kiedy zdobywał punkty dla Włókniarza, może być naprawdę ciekawie.

Awizowane składy:

Tauron Włókniarz Częstochowa: 9. Leon Madsen, 10. Maksym Drabik, 11. Kacper Woryna, 12. Jakub Miśkowiak, 13. Mikkel Michelsen, 14. Kacper Halkiewicz, 15. Franciszek Karczewski.

Zooleszcz GKM: 1. Max Fricke, 2. Gleb Czugunow, 3. Wadim Tarasienko, 4. Frederik Jakobsen, 5. Nicki Pedersen, 6. Kacper Pludra, 7. Kacper Łobodziński.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Przemysław Termiński: Piotr Baron jedną z opcji. Robert sygnalizował, że jest zmęczony – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jest kara dla Woffindena za przewrócenie kibica! KOL ukarała też Fogo Unię – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)