Foto: Wilki Krosno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Opóźnienie meczu i opady deszczu nie stanęły na przeszkodzie Cellfast Wilkom Krosno w zwycięstwie nad Fogo Unią Leszno. Beniaminek wygrał 47:43 i to zwycięstwo zgarnął dopiero w ostatnim wyścigu. Bohaterami krośnian byli Jason Doyle i Andžejs Ļebedevs, którzy zdobyli po 13 punktów. Bartosz Smektała i Jaimon Lidsey (11 i 9 punktów) włożyli najwięcej do dorobku leszczynian.

 

Dwa pierwsze wyścigi zakończyły się podziałem punktów, bowiem pierwszy wyjazd na tor był popisem Bartosza Smektały, który nie dał szans rywalom. Na nic zdały się wysiłki Andžejsa Ļebedevsa, a zupełnie bezbarwny w tej odsłonie był Chris Holder, na mecie czwarty. W juniorskim ściganiu zapowiadało się na zwycięstwo dubletem młodzieżowców z Wielkopolski, jednak linię mety jako pierwszy przeciął Antoni Mencel. Trzeci bieg znów zaczął się obiecująco dla leszczynian, ale wmieszał się w to wszystko Jason Doyle, który mimo wysiłków nie zdołał wyprzedzić Grzegorza Zengoty. Pechowo mecz zaczął Piotr Świercz, który wjechał w taśmę na zamknięcie serii, więc zastąpił go Denis Zieliński. Świetnym startem popisał się Krzysztof Sadurski, jednak do przodu wyskoczył Jaimon Lidsey. Kolejny podział punktów oznaczał, że wynik po pierwszej serii wynosił 11:13.

W dwóch biegach drugiej serii szala zwycięstwa przechyliła się na stronę gospodarzy. Błędy gości w wyścigu piątym wykorzystali kapitan Cellfast Wilków Andžejs Ļebedevs oraz Krzysztof Sadurski. Do mety po raz drugi tego wieczora nie dojechał Chris Holder. Jason Doyle wywiózł na szeroką Janusza Kołodzieja w szóstej odsłonie zmagań i to pozwoliło mu odnieść zwycięstwo. Przez cały czas na jego błąd czyhał Bartosz Smektała, jednak bezskutecznie. Podwójny triumf gości w wyścigu siódmym sprawił, że po siedmiu gonitwach na tablicy wyników widniał rezultat 21:21.

Remis padł także w kolejnym wyjeździe spod taśmy, w którym z potyczki Jaimona Lidseya z Jasonem Doyle’em zwycięsko wyszedł młodszy z Australijczyków. Dziewiąty bieg okazał się pechowy dla Piotra Świercza, bowiem był on winny nierównego startu przez swój ruch pod taśmą. Drugie ostrzeżenie oznaczało zatem jego wykluczenie z powtórki. Osamotniony Václav Milík wystrzelił spod taśmy i odpierał ataki Bartosza Smektały, ratując wynik zespołu. Tę część zawodów zamknęło biegowe zwycięstwo krośnian, kolejne już w stosunku 4:2. Konkurencji nie miał Andžejs Ļebedevs, za jego plecami czaił się Antoni Mencel, jednak młody leszczynian po błędzie spadł na czwartą pozycję. Na kolejną przerwę Wilki zjeżdżały z dwoma oczkami zapasu, bowiem prowadziły 31:29.

Podwójny triumf duetu Smektała-Lidsey po przerwie pozwolił Fogo Unii po raz pierwszy od wyścigu czwartego wyjść na meczowe prowadzenie. To się zmieniło jednak już w dwunastym wyścigu, bo po błędzie Antoniego Mencela krośnianie zapisali na swoim koncie pięć punktów. Jedyny punkt dla leszczynian zapisał dla siebie zastępujący Janusza Kołodzieja Hubert Jabłoński. Na podwójną rezerwę zwykłą zdecydowało się leszczyńskie zwierzchnictwo w wyścigu trzynastym. Krośnianie jechali w nim na podwójnym prowadzeniu, jednak pecha miał Piotr Świercz, który po raz kolejny nie dokończył wyścigu. Tym razem na przeszkodzie stanął mu defekt motocykla. Mistrz świata z 2017 roku obronił jednak pierwszą pozycję, więc padł kolejny podział punktów. Na dwa wyścigi przed końcem Cellfast Wilki prowadziły 40:38.

W wyścigu czternastym leszczyński sztab szkoleniowy zrezygnował z usług Janusza Kołodzieja i Chrisa Holdera, szansę zyskali za to Damian Ratajczak w duecie z Hubertem Jabłońskim. Świetnym startem w przedostatnim starcie popisał się Piotr Świercz, holował go Václav Milík, jednak obaj stracili pozycję na rzecz Damiana Ratajczaka. Ich zwycięstwo 4:2 oznaczało remis przed ostatnim wyścigiem 42:42. Ostatni wyścig to imponujący start Andžejsa Ļebedevsa i Jasona Doyle’a nad eksportową parą leszczynian, czyli Bartoszem Smektałą i Jaimonem Lidseyem. Na otarcie łez krośnianie zwyciężają mecz i zabierają punkt bonusowy.

14. runda PGE Ekstraligi (mecz zaległy)

Cellfast Wilki Krosno-Fogo Unia Leszno 47:43 (pierwszy mecz 46:44, bonus Cellfast Wilki)

Cellfast Wilki: Václav Milík 8+1 (1*,1,3,1,2), Piotr Świercz 0 (t,0,w,d,0), Andžejs Ļebedevs 13+1 (2,3,3,3,2*), Mateusz Świdnicki 0 (d), Jason Doyle 13 (2,3,2,3,3), Krzysztof Sadurski 6+3 (1*,2,2*,1*,0), Denis Zieliński 7+2 (2,1*,1,1,2*)

Fogo Unia: Bartosz Smektała 11 (3,2,2,3,1), Janusz Kołodziej 1 (1,0), Chris Holder 0 (0,d), Jaimon Lidsey 9+1 (3,1,3,2*,0), Grzegorz Zengota 6 (3,3), Damian Ratajczak 7 (0,0,2,2,3), Antoni Mencel 5+1 (3,2*,0,0,0), Hubert Jabłoński 4 (1,1,1,1)

Bieg po biegu:

1. SMEKTAŁA, Ļebedevs, Milík, Holder 3:3

2. MENCEL, Zieliński, Sadurski, Ratajczak 3:3 (6:6)

3. ZENGOTA, Doyle, Kołodziej, Świdnicki (d) 2:4 (8:10)

4. LIDSEY, Sadurski, Zieliński, Ratajczak, Świercz (w/t) 3:3 (11:13)

5. ĻEBEDEVS, Sadurski, Lidsey, Holder (d) 5:1 (16:14)

6. DOYLE, Smektała, Zieliński, Kołodziej 4:2 (20:16)

7. ZENGOTA, Mencel, Milík, Świercz 1:5 (21:21)

8. LIDSEY, Doyle, Sadurski, Mencel 3:3 (24:24)

9. MILÍK, Smektała, Jabłoński, Świercz (w) 3:3 (27:27)

10. ĻEBEDEVS, Ratajczak, Zieliński, Mencel 4:2 (31:29)

11. SMEKTAŁA, Lidsey, Milík, Sadurski 1:5 (32:34)

12. ĻEBEDEVS, Zieliński, Jabłoński, Mencel 5:1 (37:35)

13. DOYLE, Ratajczak, Jabłoński, Świercz 3:3 (40:38)

14.. RATAJCZAK, Milík, Jabłoński, Świercz 2:4 (42:42)

15. DOYLE, Ļebedevs, Smektała, Lidsey 5:1 (47:43)

Sędziował: Michał Sasień

Zawody rozegrano wg I zestawu startowego.