Niemiecka zawodniczka Celina Liebmann powróciła na żużlowy tor. Po raz pierwszy w tym roku trenowała na torze w Diedenbergen,
Przypominamy że w październiku zeszłego roku zawodniczka Liebmann doznała kontuzji podczas zawodów na torze w Wittstock. Po operacji oraz rehabilitacji Celina znów wsiadła na motocykl
Muszę zaczynać bardzo spokojnie i zobaczyć jak będzie reagowała ręka oraz całe ciało. Przerwa była długa i trzeba się do wszystkiego ponownie przyzwyczajać. Dwa dni spędzone na torze w Diedenbergen bardzo mi pomogły. Mogłam bez ciśnienia „pojeździć” i skorzystać z paru dobrych rad. Okazuje się że ściganie bez taśmy też może być fajne – mówi Celina dla niemieckiego speedweek.com

Zawodniczka przyznaje że pomimo kontuzji oraz panującego koronowirusa zapału do jazdy nie traci
– Oczywiście czasy są jakie są. Co przyniesie przyszłość zobaczymy. Mam głód jazdy a moje motocykle są gotowe do jazdy tak jak i ja – podsumowuje Liebmann
Żużel. Transfer do PGE Ekstraligi? Młody Duńczyk zabrał głos!
Żużel. Polonia rozgromiła kolejnego rywala. „Takie mecze są bardzo trudne”
Żużel. Zabrał głos w sprawie wypożyczenia do innego klubu. Co z nowym kontraktem?
Żużel. Orzeł Łódź wzmocni się juniorem? Trener o rozmowach i blamażu w Lesznie (WYWIAD)
Żużel. Ten transfer wypalił, Niemiec zachwycony PSŻ! Teraz chce medalu SGP 2
Żużel. Cook z odnowionym urazem? Ominie mecze w Anglii!