Robert Lambert
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Belle Vue Aces ponownie zwycięża na własnym owalu z Sheffield Tigers. Tym razem w ramach finału „Asy” pokonały „Tygrysy” 51:39 i na ten moment, to oni mają w swoich rękach tytuł, na który czekają już 29 lat. W poniedziałkowy wieczór ujrzeliśmy również polski akcent w postaci Tobiasza Musielaka. Wychowanek leszczyńskiej Unii zakończył zawody z 7 punktami.

 

Przyszedł czas na najważniejsze rozstrzygnięcie w SGB Premiership. W poniedziałkowy wieczór w pierwszej odsłonie finału ligi brytyjskiej spotkały się drużyny Belle Vue Aces i Sheffield Tigers. Szczególnie popularne „Asy” były zmotywowane do osiągnięcia tego sukcesu, ponieważ na tytuł czekają już 29 lat.

Pierwsza seria była bardzo wyrównana, jednakże to gospodarze prowadzili po niej w stosunku 13:11. Dwie pierwsze gonitwy ze startu wygrywali goście, jednakże najpierw Holder słabł z okrążenia na okrążenie, a w kolejnym wyścigu obaj przyjezdni stracili swe pozycje na rzecz szybkiego Noricka Bloedorna. W biegu numer 4 wydarzył się przykry wypadek na pierwszym wirażu. Ucierpieli w nim Connor Mountain oraz Jye Etheridge. Ten drugi został zastąpiony przez Bloedorna i nie wystąpił już do końca zawodów.

Następny wypadek, a właściwie wypadki miały miejsce bieg później. Najpierw Jack Holder „skasował” Charlesa Wrighta, a na kolejnym łuku wywrócił prawie Mateja Zagara, lecz w tym przypadku sam upadł na tor i został wykluczony z powtórki. Belle Vue wykorzystało okrojony skład gości w piątej gonitwie i zwyciężyli podwójnie 5:1. Ponownie Robert Lambert w świetnym stylu wygrał siódmy wyścig, co dawało nam rezultat 24:18 po dwóch seriach.

Ekipa z Manchesteru systematycznie podwyższała swoją przewagę, a świetny bieg pokazała nam para Kurtz-Brennan. Gospodarze fantastycznie wyjechali ze startu i bronili się przed groźnymi atakami rywali. Ostatecznie skutecznie się wybronili i przywieźli do mety pewny triumf 5:1. Rezultat po trzech seriach wynosił 35:25 dla „Asów”.

Cudowne ściganie zafundowali nam uczestnicy jedenastej gonitwy. Kosmiczny dzisiejszego wieczora „Lambo” gonił parę gości przez cztery okrążenia i wyprzedził pierwotnie Kerr’a, a później Holdera. Wywalczył tym samym piekielnie ważny biegowy remis dla swojej drużyny. W kolejnym biegu to goście wyjechali na podwójne prowadzenie i wszystko wskazywało na to, że odrobią część strat. Jednak na dystansie Justina Sedgmena minął Matej Zagar, wywalczając cenne 2 „oczka”.

Gonitwa z udziałem najlepszych zawodników skończyła się szczęśliwie dla gospodarzy. Triumfowali oni podwójnie, a za obrotem tych spraw stanęli Lambert i Kurtz. Dzięki temu byli oni pewnie już zwycięstwa w tych zawodach, ponieważ prowadzili 45:33.

Szybki cios przed biegiem nominowanym wyprowadzili również goście. W perfekcyjny sposób z osamotnionym Bloedornym poradziła sobie para gości, czyli Sedgmen i Howarth ustanawiając wynik na 46:38.

W ostatnim wyścigu groźny upadek zanotował Tobiasz Musielak. Polak próbował atakować Kurtza po zewnętrznej, jednakże zahaczył deflektorem o bandę i przeleciał przez kierownicę. W powtórce gospodarze pewnie zwyciężyli 5:1 wygrywając dzisiejsze spotkanie 51:39. Kolejny czysty komplet piętnastu punktów zdobył Robert Lambert zastępując po raz kolejny w składzie „Asów” Maxa Fricke.

Belle Vue Aces – Sheffield Tigers 51:39

Belle Vue Aces: Brady Kurtz 10+3 (1*,2,3,2*,2*), Tom Brennan 7+1 (2,0,3,2*), Matej Zagar 10 (3,3,2,2), Charles Wright 3+1 (1,2*,w,ns), Robert Lambert 15 (3,3,3,3,3), Norick Bloedorn 6 (3,0,1,1,0,0,1), Jye Etheridge 0 (0,-,-,-).

Sheffield Tigers: Jack Holder 3 (0,w,2,1), Lewis Kerr 7+1 (3,1,2,1*), Adam Ellis 8 (2,2,0,3,1), Kyle Howarth 4 (0,0,1,3), Tobiasz Musielak 7+1 (1*,3,3,0,w), Justin Sedgmen 7+1 (2,1,1,1,2*), Connor Mountain 3+1 (1*,2,0,-).

Bieg po biegu:
1. KERR, Brennan, Kurtz, Holder 3:3
2. BLOEDORN, Sedgmen, Mountain, Etheridge 3:3 (6:6)
3. ZAGAR, Ellis, Wright, Howarth 4:2 (10:8)
4. LAMBERT, Mountain, Musielak, Bloedorn 3:3 (13:11)
5. ZAGAR, Wright, Kerr, Holder (w/su) 5:1 (18:12)
6. MUSIELAK, Kurtz, Sedgmen, Brennan 2:4 (20:16)
7. LAMBERT, Ellis, Bloedorn, Howarth 4:2 (24:18)
8. BRENNAN, Kerr, Bloedorn, Mountain 4:2 (28:20)
9. MUSIELAK, Zagar, Sedgmen, Wright (w/u) 2:4 (30:24)
10. KURTZ, Brennan, Howarth, Ellis 5:1 (35:25)
11. LAMBERT, Holder, Kerr, Bloedorn 3:3 (38:28)
12. ELLIS, Zagar, Sedgmen, Bloedorn 2:4 (40:32)
13. LAMBERT, Kurtz, Holder, Musielak 5:1 (45:33)
14. HOWARTH, Sedgmen, Bloedorn 1:5 (46:38)
15. LAMBERT, Kurtz, Ellis, Musielak (w/u) 5:1 (51:39)

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Grzegorz Zengota został tatą! Na świat przyszedł mały Natan

Żużel. Stal po rozmowach z trenerem Chomskim. Jedna kwestia do uzgodnienia

POLECAMY:

Żużel. Złota Polska na jesień. Biało-Czerwoni z kolejnym medalem (GALERIA)