Żużel. Bardzo pewne zwycięstwo Texom Stali w Derbach Południa! Kapitalny mecz Maticia Ivacicia (RELACJA)

fot. FB Speedway Stal Rzeszów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

„Żurawie” triumfują z Grupą Azoty Unią w spotkaniu derbowym. Goście od początku nadawali ton rywalizacji i już po pierwszej serii wypracowali sobie przewagę. Oba zespoły kończyły spotkanie w niepełnych składach, bowiem skutki upadku odczuli William Drejer i Mateusz Majcher. Fenomenalnie zaprezentował się Matić Ivacić zdobywca 17 punktów. 

II liga nadrabia zaległości. W czwartkowy wieczór odbyły się Derby Południa w Tarnowie.

Od mocnego uderzenia to starcie rozpoczęli goście. Najpierw od startu do mety prowadził Marcin Nowak. Za nim długo znajdował się Rafał Karczmarz, ale wyjeżdżał za szeroko z czego skorzystał Matić Ivacić i wyszedł na drugie miejsce. Kolejny bieg także padł łupem „Żurawi”. Młodzieżowcy prowadzili od startu do mety i nie pozostawili złudzeń rywalom z Tarnowa. Gonitwa 3. była rozgrywana dwukrotnie. Pierwsze podejście dało nadzieję miejscowym kibicom, bowiem zarówno Rene Bach i Piotr Pióro wychodzili na czołowe lokaty, ale sędzia zdecydował się przerwać bieg. Na starcie ruszał się Jacob Thorssell, za co dostał ostrzeżenie. Powtórka nie wytrąciła z rytmu Rene Bacha, który ponownie dobrze wyszedł ze startu i przywiózł pierwszą 3 po stronie tarnowian. Za jego plecami dojechali rywale i padł pierwszy remis. Na zamknięcie serii konieczne były aż 3 podejścia. Na pierwszym łuku upadł Ernest Koza. Był mały kontakt pomiędzy nim a Mateuszem Majcherem, ale został wykluczony zawodnik Grupy Azoty Unii. Następnie jadący w ramach rezerwy taktycznej William Drejer zaliczył kontakt z Mateuszem Majcherem, a później sam upadł. Młody Duńczyk długo nie podnosił się z toru, ale koniec końców wrócił do parkingu o własnych siłach. Sędzia nie wykluczył żadnego z zawodników. Ostatecznie wygrał Kevin Woelbert przed Williamem Drejerem i Mateuszem Majcherem.

Kolejna kolejka startów lepiej rozpoczęła się dla gospodarzy. Dobrze wyszedł spod taśmy Matić Ivacić i pokonał Kevina Woelberta. Jadący jako rezerwa taktyczna Rene Bach dojechał jako trzeci i tym samym miejscowi wygrali pierwszy bieg w tym spotkaniu. Szybko nadeszła odpowiedź ze strony „Żurawi”. Para Nowak – Kildemand nie pozostawiła rywalom żadnych szans i dowieźli do mety 5 punktów. Cały czas powiększali swoją przewagę. W gonitwie 7. rzeszowianie praktycznie przez 4 okrążenia prowadzili podwójnie, ale na samej mecie Kenneth Hansen rozdzielił duet przyjezdnych. Po 2. seriach było 15:27. Skutki upadku z pierwszej serii odczuwał William Drejer, który wycofał się z zawodów, a po meczu ma udać się na badania do szpitala.

Kolejne starty padały łupem Texom Stali. W biegu 8. wygrał Kevin Woelbert, a trzeci dojechał Rafał Karczmarz, więc rzeszowianie wygrali 4:2. Takim samym wynikiem zakończył się także wyścig 9. Na pierwszym łuku Peter Kildemand poradził sobie z wszystkimi rywalami i pewnie triumfował. Kolejny raz bez punktu do mety dojechał Ernest Koza. Gonitwa 10. odbyła się w niepełnej obsadzie, bowiem podobnie jak Drejer z zawodów wycofał się Mateusz Majcher. Bez niego osamotniony Jacob Thorssell długo jechał pierwszy. Ambitnie starał się go gonić Matić Ivacić. Szwed popełnił błąd, który wykorzystał Słoweniec i dał swojej drużynie zwycięstwo 4:2. Po 3 serii był rezultat 23:37.

Start do biegu 11. był powtarzany dwa razy. W pierwszym podejściu sędzia dopatrzył się nieprawidłowości i ukarał Kevina Woelberta ostrzeżeniem. Ta sytuacja nie rozproszyła „Żurawi”, które świetnie „wyfrunęły” spod taśmy i już na tym etapie rozstrzygnęli kwestię zwycięstwa. Kolejne 5:1 i kataklizm mógł odebrać gościom kolejne 2 duże „oczka” do ligowej tabeli. Mimo tego, że spotkanie było już rozstrzygnięte Matić Ivacić dał pokaz swoich umiejętności na trasie. Wystartował fatalnie, ale mimo tego rzucił się w pogoń za przeciwnikami. Najpierw bliżej bandy minął Andersa Rowe’a. Słoweniec na tym nie poprzestał, zbudował prędkość i pokonał także Petera Kildemanda. Ivacić był bardzo dobrze dysponowany. Wykorzystał to sztab szkoleniowy gospodarzy i puścili go w ramach rezerwy taktycznej. Słoweniec jechał jak w transie. Triumfował także w gonitwie 13. Jego kolega z pary Rene Bach uporał się z Jacobem Thorssellem i dowieźli do mety 5 punktów.

Biegi nominowane minimalnie na korzyść gości, bowiem pierwszy z nich zakończył się ich zwycięstwem 4:2. Ostatnia odsłona spotkania derbowego padła łupem świetnego Maticia Ivacicia. Słoweniec na trasie pokonał rywali i dowiózł do mety kolejną trójkę.

Grupa Azoty Unia Tarnów – Texom Stal Rzeszów 37:53

Grupa Azoty Unia: Kenneth Hansen 5 (0,2,2,1,0), Ernest Koza 2 (W,0,0,-,2), Matić Ivacić 17 (2,3,3,3,3,3), Piotr Pióro 1 (0,-,1,0), Rene Bach 9+1 (3,1,1,2,2*,0), Mateusz Gzyl 0 (0,-,0,0), William Drejer 3 (1,2,-,W), Daniel Klima NS

Texom Stal: Marcin Nowak 12 (3,3,1,3,2), Peter Kildemand 9+2 (1*,2*,3,2,1), Rafał Karczmarz 2 (1,0,1,0), Kevin Woelbert 11+2 (3,2,3,2*,1*), Jacob Thorssell 11 (2,3,2,1,3), Mateusz Majcher 4 (3,1,W), Anders Rowe 4+1 (2*,1,1), Mateusz Tudzież NS

Bieg po biegu:

1. Nowak, Ivacić, Karczmarz, Hansen 2:4

2. Majcher, Rowe, Drejer, Gzyl 1:5 (3:9)

3. Bach, Thorssell, Kildemand, Pióro 3:3 (6:12)

4. Woelbert, Drejer, Majcher, Koza (W/u) 2:4 (8:16)

5. Ivacić, Woelbert, Bach, Karczmarz 4:2 (12:18)

6. Nowak, Kildemand, Bach, Gzyl 1:5 (13:23)

7. Thorssell, Hansen, Rowe, Koza 2:4 (15:27)

8. Woelbert, Bach, Karczmarz, Gzyl 2:4 (17:31)

9. Kildemand, Hansen, Nowak, Koza 2:4 (19:35)

10. Ivacić, Thorssell, Pióro, Majcher (W/2min.) 4:2 (23:37)

11. Nowak, Woelbert, Hansen, Pióro 1:5 (24:42)

12. Ivacić, Kildemand, Rowe, Drejer (W/2min.) 3:3 (27:45)

13. Ivacić, Bach, Thorssell, Karczmarz 5:1 (32:46)

14. Thorssell, Koza, Kildemand, Hansen 2:4 (34:50)

15. Ivacić, Nowak, Woelbert, Bach 3:3 (37:53)