Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Artiom Łaguta stracił miano lidera klasyfikacji Grand Prix na rzecz Bartosza Zmarzlika, ale do mistrza świata traci zaledwie jedno „oczko”. – Wydaje mi się, że taka rywalizacja będzie już do końca sezonu – powiedział Rosjanin po sobotnich zawodach w Lublinie.

 

– Plan jest oczywiście zawsze taki, by wygrać bieg, to chyba zakłada sobie każdy zawodnik. We Wrocławiu Bartek wygrał ze mną, a teraz ja go pokonałem. W piątek tor był trochę twardszy, a w sobotę wydaje mi się, że lepszy do ścigania, podobnie lepszy był również start. Chociaż może Bartek Zmarzlik ma inne zdanie, bo on wygrał pierwszego dnia, a ja drugiego – podsumował sobotnie zawody Łaguta w rozmowie z dziennikarzem Canal+, Łukaszem Benzem.

Obecnie sytuacja w klasyfikacji generalnej wygląda następująco – Bartosz Zmarzlik ma 101 punktów, Artiom Łaguta 100. – Tylu punktów jeszcze w Grand Prix nie miałem – zażartował żużlowiec Betard Sparty. – Wydaje mi się, że tak już będzie do końca sezonu. Szkoda tylko, że nie mam 222 punktów – dodał z uśmiechem, nawiązując do swojego numeru startowego.

Kolejny turniej Grand Prix odbędzie się 14 sierpnia w szwedzkiej Malilli.