Były indywidualny mistrz świata, Tai Woffinden nie może doczekać się ścigania na torze. Nie ukrywa również, że do sezonu jest bardzo dobrze przygotowany.
– Przerwa od ścigania jest niezwykle długa w związku z tym, co sprawiła pandemia koronowirusa. Cieszę się, że będzie wkrótce możliwość ścigania poza Anglią i nie ukrywam, że jestem głodny jazdy. Ten głód będzie pewnie jeszcze większy, jak wsiądę znowu na motocykl. Chcę znów się ścigać i odpowiedzialnie mówię – jestem na to w pełni gotowy – podkreśla Woffinden na łamach Speedway Star.
Okazuje się, że czas wolny, którego Anglik miał ostatnio w nadmiarze, został spożytkowany skutecznie.
– Tak naprawdę to chyba nigdy nie miałem tyle wolnego czasu i choćby ze względu na przebywanie z rodziną miało to swój plus. Miałem również czas na dokończenie wszystkich niezbędnych prac do wykonania w domu, choćby takich jak naprawienie na spokojnie wszystkich szkód, które wyrządziła na naszej posesji powódź z początku marca – podsumowuje Woffinden.
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)