Żużlowa Polska wciąż czeka na oświadczenie Komisji Orzekającej Ligi, która ma zdecydować, co począć z przerwanym meczem 4. kolejki PGE Ekstraligi Moje Bermudy Stal Gorzów – Eltrox Włókniarz Częstochowa. Po 10 biegach gospodarze prowadzili 32:28.
Przypomnijmy, że mecz został przerwany z powodu spalonej rozdzielni prądu. To z kolei sprawiło, że na większej części obiektu zgasło światło. Problem jest spory, bo wiadomo już, że w najbliższą niedzielę na Stadionie im. Edwarda Jancarza nie odbędzie się mecz z Betard Spartą (szkód nie zdążono naprawić). Nie ustalono jeszcze, czy gospodarzem spotkania zostaną wrocławianie, czy może trzeba będzie znaleźć nowy termin spotkania w Gorzowie.
Na decyzję, co z meczem Stal – Włókniarz musimy czekać do piątku. Czy zostanie ono powtórzone?
Należy dodać kolejnych, myślę jakieś 541 przepisów do regulaminu, aby w przyszłości w sytuacjach, które jeszcze nie zdarzyły się w historii sportu żużlowego, zakładały odpowiedzialność za rzeczy, których jeszcze nie można jednoznacznie określić za powody, przyczyny czy sytuacje współistniejące przerwania meczu oraz dały prezesom zainteresowanych stron po kilkadziesiąt przepisów jako podstawy do licytacji pomiędzy sobą, dlaczego należy się walkower, dlaczego należy zaliczyć, ile osób musi stwierdzić, że widziało kto jest lepszy i komu będzie się należało zwycięstwo, bo było widać, że się należy, bez kombinowania z duchem sportu, oraz określenie tabeli emocjonalności wpisów w social mediach, której zestawienie będzie liczone jako punkty bonusowe do stwierdzenia należnego zwycięstwa.
K omisja O dstajacych L emingow
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”