W ostatnich dniach Tobiasz Musielak zdecydował się podpisać kontrakt w Toruniu. Tym samym wychowanek Unii Leszno spędzi 2. sezon z rzędu na zapleczu PGE Ekstraligi.
W roku 2019 Musielak był zawodnikiem Orła Łódź i na swoje wyniki z pewnością nie może narzekać. Średnia 2,104 pozwoliła mu być najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole (wśród wszystkich zawodników Nice 1. Ligi Żużlowej był to 7. wynik). Mimo wszystko zdecydował, że to jeszcze nie jest właściwy moment na powrót do ekstraligi. – Mogłem skorzystać z ofert ekstraligowych, ale czuję, że powrót do niej będzie właściwszy po jeszcze jednym sezonie na zapleczu – wyjaśnia żużlowiec.
Tobiasz Musielak postanowił więc wybrać ofertę spadkowicza z PGE Ekstraligi, a więc klubu z Torunia, który oczywiście do elity chce jak najszybciej wrócić. – Cel Apatora jest także moim celem – nie ukrywa zawodnik. – To nas łączy i uważam ten ruch za najlepszy na obecnym etapie mojej kariery – dodaje.
Warto dodać, że w sezonie 2019 Musielak bardzo dobrze prezentował się w rozgrywkach ligi angielskiej. Póki co jednak nie wiadomo, czy zdecyduje się na dalszej starty na tamtejszych torach. – Nie podjąłem jeszcze tej decyzji – mam zamiar to zrobić, mniej więcej, w grudniu – kończy Tobiasz Musielak.
MICHAŁ CZAJKA
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)