Świetny Dudek. Falubaz wygrywa w Grudziądzu za trzy punkty!

RM Solar Falubaz Zielona Góra znów wygrywa na wyjeździe! W spotkaniu 10. kolejki PGE Ekstraligi podopieczni Piotra Żyto pokonali w Grudziądzu MrGarden GKM 47:43. Najskuteczniejszym zawodnikiem zielonogórzan był Patryk Dudek, który zdobył 14 punktów, a miejscowym nie pomógł Tobiasz Musielak, który startował jako „gość”.

W ekipie trenera Roberta Kempińskiego doszło do jednej zmiany w składzie. Miejsce słabo spisującego się Przemysława Pawlickiego zajął Tobiasz Musielak, który został zakontraktowany w Grudziądzu w charakterze gościa. Włodarze GKM-u tym razem nie mogli skorzystać z usług Krystiana Pieszczka, który startował dzisiaj na zapleczu ekstraligi w barwach Wybrzeża Gdańsk. Nowy nabytek grudziądzan nie spełnił oczekiwań włodarzy i kibiców – był najsłabszym punktem grudziądzan w dzisiejszym meczu. Zawodnik pierwszoligowego Apatora dobrze wychodził ze startu, ale na dystansie  brakowało mu prędkości i z łatwością był mijany przez innych żużlowców.

Grudziądzanie rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Duńscy reprezentanci GKM-u najlepiej wyszli spod taśmy i objęli podwójne prowadzenie, które ani przez chwilę nie było zagrożone. W biegu juniorskim nie było niespodzianki. Młodzieżowcy zielonogórskiej drużyny potwierdzili swoją wyższość  i pewnie zgarnęli pełną pulę, zostawiając daleko z tyłu za plecami słabiej dysponowanych rywali. W wyścigu kończącym pierwszą serię startów kibice oglądali fantastyczną walkę Krzysztofa Buczkowskiego i Piotra Protasiewicza, z której zwycięsko wyszedł popularny Buczek. Zawodnik miejscowych prezentował zupełnie inną dyspozycję niż w poprzednich spotkaniach – był szybki oraz waleczny, zupełnie jak za najlepszych lat.

Kapitalnym startem popisał się w gonitwie szóstej Martin Vaculik, do którego na wyjściu z pierwszego łuku dołączył Antonio Lindbaeck. Jadący na trzeciej pozycji Artiom Łaguta rozpędzał się z okrążenia na okrążenie, by na trzecim kółku atakiem po wewnętrznej rozdzielić zielonogórską parę. Goście wyszli na minimalne, dwupunktowe prowadzenie.

Sporo walki mieliśmy w biegu dziewiątym. Na torze utworzyły się dwie pary – Pedersen z Vaculikiem walczyli o pierwszą pozycję, a o jeden punkt do samego końca toczyła się rywalizacja pomiędzy Buczkowskim i Lindbaeckiem. Słowak nie zdołał wyprzedzić na dystansie Powera, ale drugi z zielonogórzan na mecie był szybszy o błysk szprychy od Buczka i tym samym uratował biegowy remis. W wyścigu kończącym trzecią serię startów na wejściu w łuk było bardzo ciasno, doszło do klasycznej żużlowej kanapki w efekcie czego z nawierzchnią grudziądzkiego owalu zapoznał się Patryk Dudek. Zielonogórzaninowi na szczęście nic się nie stało, a sędzia zdecydował, że powtórka odbędzie się w pełnej obsadzie.

W drugim podejściu do gonitwy dziesiątej ostrzeżeniami za ruchy na starcie ukarani zostali Kenneth Bjerre i Tobiasz Musielak. Za trzecim podejściem w końcu udało się bez przeszkód rozegrać bieg, w którym przyjezdni powiększyli przewagę do czterech „oczek”. Zwyciężył Patryk Dudek, a jeden cenny punkt zdobył Norbert Krakowiak, który bez problemu poradził sobie ze słabym tego dnia Tobiaszem Musielakiem.

Za ciosem w kolejnym wyścigu poszła para Protasiewicz-Lindbaeck. Po dobrym starcie popularny PePe wysunął się na czoło stawki i pewnie zmierzał po trzy punkty, a za jego plecami toczyła się walka o drugie miejsce między Nickim Pedersenem i Antonio Lindbaeckiem. Szwed, który w minionym sezonie ścigał się dla GKM-u, dwoił się i troił, żeby dołączyć do klubowego kolegi, ale trzykrotny mistrz świata skutecznie bronił się przed atakami reprezentanta kraju Trzech Koron i dowiózł do mety dwa punkty. Falubaz powiększył przewagę do sześciu „oczek”, a to oznaczało, że goście mogą skorzystać z rezerwy taktycznej. Szkoleniowiec gospodarzy zdecydował się na rezerwę w biegu trzynastym. Za Krzysztofa Buczkowskiego desygnował do boju Nickiego Pedersena, ale zmiana nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, bo wyścig zakończył się remisem 3:3. Przed biegami nominowanymi było 42:36 dla Falubazu.

Część strat grudziądzanie zmniejszyli w gonitwie czternastej, w której z rezerwy taktycznej pojechał Artiom Łaguta. Rosjanin pewnie wygrał, a Kenneth Bjerre przyjechał trzeci. Jeśli nie zdarzyłyby się nieprzewidziane sytuacje, przed ostatnią gonitwą miejscowi mogli jeszcze co najwyżej zremisować z podopiecznymi trenera Piotra Żyto, a  warunkiem była podwójna wygrana. Tak się jednak nie stało, bo zwyciężył Patryk Dudek, który do startu pognał po trzy punkty i tym samym  przypieczętował sukces swojego zespołu.

Kluczem do zwycięstwa RM Solar Falubazu Zielona Góra był zdecydowanie bardziej wyrównany skład oraz dobra postawa formacji juniorskiej. Norbert Krakowiak i Damian Pawliczak w Grudziądzu zdobyli łącznie 9 punktów. Dla porównania w ekipie gospodarzy młodzieżowcy zgromadzili zaledwie jedno, regulaminowe „oczko”. Zielonogórzanie oprócz dwóch punktów za zwycięstwo, zgarnęli jeszcze bonus za wygranie dwumeczu.

MrGarden GKM Grudziądz – RM Solar Falubaz Zielona Góra 43:47

Pierwszy mecz: 42:48. Bonus: Falubaz Zielona Góra.

MrGarden GKM: Nicki Pedersen 13+1 (3,2,3,2,1*,2), Krzysztof Buczkowski 4+1 (3,1*,0,-), Kenneth Bjerre 10+1 (2*,2,2,3,1), Tobiasz Musielak 1+1 (0,1*,0,-), Artiom Łaguta 14+1 (3,2,3,2,3,1*), Damian Lotarski 0 (0,0,0), Marcin Turowski 1 (1,0,0), Roman Lachbaum 0 (0).

RM Solar Falubaz: Antonio Lindbaeck 6+1 (1,3,1*,1,0), Martin Vaculik 6+1 (1*,1,2,2,0), Michael Jepsen Jensen 4+1 (0,3,1*,0), Piotr Protasiewicz 8+1 (1*,0,2,3,2), Patryk Dudek 14 (2,3,3,3,3), Norbert Krakowiak 5+1 (2*,2,1), Damian Pawliczak 4+1 (3,0,1*), Mateusz Tonder NS.

Bieg po biegu:
1. PEDERSEN, Bjerre, Lindbaeck, Jepsen Jensen 5:1
2. PAWLICZAK, Krakowiak, Turowski, Lotarski 1:5 (6:6)
3. ŁAGUTA, Dudek, Vaculik, Musielak 3:3 (9:9)
4. BUCZKOWSKI, Krakowiak, Protasiewicz, Lotarski 3:3 (12:12)
5. JEPSEN JENSEN, Bjerre, Musielak, Protasiewicz 3:3 (15:15)
6. LINDBAECK, Łaguta, Vaculik, Turowski 2:4 (17:19)
7. DUDEK, Pedersen, Buczkowski, Pawliczak 3:3 (20:22)
8. ŁAGUTA, Protasiewicz, Jepsen Jensen, Lotarski 3:3 (23:25)
9. PEDERSEN, Vaculik, Lindbaeck, Buczkowski 3:3 (26:28)
10. DUDEK, Bjerre, Krakowiak, Musielak 2:4 (28:32)
11. PROTASIEWICZ, Pedersen, Lindbaeck, Lachbaum 2:4 (30:36)
12. BJERRE, Vaculik, Pawliczak, Turowski 3:3 (33:39)
13. DUDEK, Łaguta, Pedersen, Jepsen Jensen 3:3 (36:42)
14. ŁAGUTA, Protasiewicz, Bjerre, Vaculik 4:2 (40:44)
15. DUDEK, Pedersen, Łaguta, Lindbaeck 3:3 (43:47)

Sędzia: Michał Sasień.
Komisarz toru: Krzysztof Okupski.