Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bardzo smutne wieści dotarły do nas z Niemiec. Kilkanaście dni temu w wypadku samochodowym zginął syn żużlowca, Mirko Woltera. 

17-letni Lee Justin Wolter zginął w wypadku samochodowym. Jego śmierć poruszyła w ostatnich dniach całe niemieckie środowisko żużlowe. Miły gest wykonał Dominik Möser, który postanowił wspomóc rodzinę kolegi, sprzedając okolicznościowe nalepki. Dochód ze sprzedaży wspomoże rodziców Lee Justina. 

– Z Mirko zawsze widziałem się na torze w Wittstock i Lee był zawsze obok niego. Syn Mirko był tą osobą, która wnosiła pozytywny nastrój. Będę Cię miał nie tylko w sercu, ale również poprzez naklejki na moim motocyklu – napisał w mediach społecznościowych Dominik Möser.

Ojciec Lee Justina – Mirko w tym sezonie reprezentuje barwy Wolfe Wittstock. W 2001 roku wystąpił z dziką kartą podczas Grand Prix Niemiec w Berlinie (zajął 22. miejsce – przed Rune Holtą i Jimmym Nilsenem). Był również trzykrotnie indywidualnym mistrzem Niemiec. 

Najbliższym Lee Justina składamy wyrazy współczucia.