Właściciel Orła Łódź, Witold Skrzydlewski znany jest z tego, że zamiłowanie do żużla łączy z uwielbieniem piłki nożnej. Sternik klubu z Moto Areny przez wiele lat wspierał łódzki Widzew. Tym razem zdecydował się na sponsorowanie trzecioligowego zespołu piłkarskiego.
Firma H. Skrzydlewska wczoraj została sponsorem Pelikana Łowicz. – Jak doskonale wiecie, od dawna staramy się wspierać lokalnych sportowców. Tym razem postanowiliśmy nawiązać współpracę z KS Pelikan Łowicz. Mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się osiągać sukcesy. Do boju Pelikan! – taki wpis został zamieszczony na profilu firmy H. Skrzydlewska.
Mamy nadzieję, że fakt powrotu do zaangażowania finansowego w piłkę nożną nie jest pierwszą oznaką rozbratu z żużlem. Taką decyzją bowiem Witold Skrzydlewski wielokrotnie „straszył” dziennikarzy.
A co się będzie szarpał z GKSŻ, Zdanowską i Makisem.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”