Dla 18 z 20 drużyn grających w finałowym turnieju mistrzostw Europy rywalizacja w tzw. małym finale o trzecie miejsce byłby sukcesem. Ale dla Polski i Serbii to tylko mecz pocieszenia.
Polska powtórzyła wynik sprzed dwóch lat, kiedy zajęła trzecie miejsce. Ale i wtedy, i dziś ambicje były większe i zamiast pełni szczęścia, jest spore rozczarowanie. Podobne odczucia są zapewne wśród Serbów, którzy przecież bronili złota. Ale jak już przyzwyczaili, w meczach pocieszenia rzadko grają ze 100-procentowy zaangażowaniem.
Od początku małego finału widać było, komu bardziej zależy. Polacy, wspierani przez kibiców, którzy wypełnili katowicki Spodek, byli lepsi. Dobrze grał Wilfredo Leon, a Jakub Kochanowski raził Serbów zagrywką. Biało-czerwoni w pierwszym secie popełnili aż dziesięć błędów, ale byli dużo lepsi po dobrym przyjęciu zagrywki i w kontratakach. Zawsze mieli też atut w postaci Leona, choć Fabian Drzyzga tradycyjnie rzadko wystawiał mu piłki. Gra była wyrównana, jednak gdy przyszły decydujące akcje, Polacy pokazali siłę.
Kolejne dwie partie były już bez historii. Vital Heynen, który żegna się z reprezentacją Polski, pozwolił nawet zagrać Tomaszowi Fornalowi. Polscy siatkarze byli mocno zmotywowani, walczyli jak mogli i zasłużenie wygrali. W ostatnim secie błysnął Mateusz Bieniek, odbierając Serbom swoimi serwami nadzieje na dobry wynik. Dzięki temu Polacy osłodzili sobie sobotnie niepowodzenie, jakim była półfinałowa porażka ze Słowenią.
Polska zakończyła reprezentacyjny sezon brązowym medalem. Drugi raz stanęła na podium, bo wcześniej było srebro Ligi Narodów. Zabrakło sukcesu na najważniejszej imprezie, jaką były igrzyska olimpijskie w Tokio. Za rok polscy siatkarze będą bronić złota mistrzostw świata.
Polska – Serbia 3:0
Sety: 25:22, 25:16, 25:22
Polska: Drzyzga 3, Kubiak 4, Bieniek 2, Kurek 11, Leon 14, Kochanowski 9, Zatorski (libero) oraz Wojtaszek (libero), Nowakowski 7, Kaczmarek 3, Łomacz, Fornal
Serbia: Jovović, Kovacević 6, Lisinac 2, Atanasijević 9, Ivović 10, Podrascanin 5, Majstorović (libero) oraz Peković (libero), Krsmanović 4, Luburić 3, Todorović, Petrić
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)