Rzeszowianie uspokajają. Tor przygotuje Janusz Stachyra

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że w Rzeszowie doszło do niecodziennej sytuacji. Zapytanie ofertowe na przygotowywanie toru przy Hetmańskiej wygrała bowiem firma, która w żaden sposób nie jest powiązana z Rzeszowskim Towarzystwem Żużlowym. Wszystko wskazuje jednak na to, że sprawa znalazła szczęśliwe zakończenie.

Sternicy nowego klubu na mapie 2. Ligi Żużlowej przegrali zapytanie ofertowe z firmą Avanti. RzTŻ złożyło ofertę na niemal 150 000 złotych. Propozycja konkurencji opiewała natomiast na 121 000 i to ją wybrał Urząd Miasta.

– Co ja mogę panu powiedzieć. Przegraliśmy to ofertowanie. Myśmy uwzględnili więcej rzeczy i stąd takie, a nie inne rozstrzygnięcie. Powiem, że teraz u nas jest obstrukcja. Nikt nie wie, jak to wyjdzie w „praniu”. Przyjedzie firma z zewnątrz i będzie przygotowywała tor? A Janusz Stachyra będzie patrzył na to z boku? Ciężko to zrozumieć – mówił nam na gorąco Janusz Rak, rzecznik klubu.

Rzeszowianie szybko porozumieli się jednak z firmą Avanti. Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami, pieczę nad torem będzie sprawował zatem szkoleniowiec RzTŻ – Janusz Stachyra.

– Pragniemy uspokoić i poinformować, że tor przy Hetmańskiej 69 w sezonie 2020 będzie przygotowywany przez Naszych profesjonalistów na czele z Januszem Stachyrą! – poinformowali rzeszowianie w mediach społecznościowych. – Prawdą jest pojawiająca się w mediach informacja jakoby tor miała przygotowywać firma zewnętrzna. Jednakże Nasz sztab został głównym podwykonawcą tej firmy i to na Naszych barkach będzie spoczywać przygotowanie nawierzchni na różnego typu zawody oraz treningi – dodali.

Przypomnijmy, że Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe ma rozpocząć zmagania w 2. Lidze Żużlowej od domowego starcia z OK Bedmet Kolejarzem Opole. W świetle kolejnych niepokojących wieści, związanych z pandemią wywołaną koronawirusem SARS-CoV-2, niemal pewne jest, że rzeszowianie nie odjadą pierwszego meczu w planowanym terminie.

BARTOSZ RABENDA