Junior Betard Sparty Wrocław, Przemysław Liszka obecnie leczy uraz, którego nabawił się podczas niedawnego finału Brązowego Kasku. Zawodnik twierdzi, na razie jeszcze ciężko przewidzieć, jak długo potrwa jego przerwa w startach.
Przemysław Liszka zanotował upadek w swoim drugim starcie podczas grudziądzkiego finału. – Zanotowałem wypadek na pierwszym łuku, zostałem potrącony w tylne koło – dokładniej widziałem to dopiero na powtórkach – opowiada junior wrocławskiego zespołu. – W tym wypadku ucierpiał palec u dłoni, łopatka, a także muszę oszczędzać bark, bo jest mocno obity – opowiada.
Kiedy można się spodziewać powrotu Przemysława Liszki na tor? – Na razie ciężko powiedzieć – czekają mnie jeszcze badania kontrolne, po których będę wiedział więcej – informuje.
Póki co młody zawodnik wrocławskiego klubu prezentuje się całkiem nieźle w bieżącym sezonie. – Dotychczas mogę być w miarę zadowolony ze swoich startów, lecz trzeba pracować dalej, ponieważ jesteśmy w trakcie sezonu i dużo zawodów jest jeszcze do odjechania – mówi Liszka. – Na podsumowanie przyjdzie pora po zakończeniu sezonu – dodaje.
MICHAŁ CZAJKA
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)