Okazuje się, że Motala Piraterna najprawdopodobniej wystartuje w przyszłorocznych rozgrywkach ligi szwedzkiej. Sytuacja w Motali rozwija się bardzo dynamicznie.
– Nasze starania, które czynimy, aby pozyskać sponsorów, przynoszą efekt. Powiem tyle, że nie uzbieraliśmy wszystkich środków jakie są nam niezbędne, ale mamy wystarczająco dużo obiecanych środków finansowych, aby podjąć rękawicę i zakomunikować, że sezonie 2020 Piraterna dalej będzie startowała w lidze. Ewentualna sprzedaż nazwy stadionu, o której ostatnio wspominaliśmy, jeśli dojdzie do skutku, będzie stanowiła dla nas tylko dodatkowy zastrzyk finansowy – mówi na łamach szwedzkiej MVT – Yngve Rylander z zarządu klubu.
Żużel. Robert Makłowicz: Bartkowi życzę suma. W Chorwacji znają żużel (WYWIAD)
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem