Nieporozumienie na linii Suskiewicz – Czugunow. Wszystko przez Eliga Manager!

Betard Sparta Wrocław pokonała Fogo Unię Leszno 46:44, a jednym z bohaterów meczu był Gleb Czugunow. Po spotkaniu w mix zonie zawodnik przyznał, że doszło do wymiany zdań między nim a Tomaszem Suskiewiczem. Jak się okazuje, w tle była aplikacja PGE Ekstraligi – Eliga Manager.

Dziewięć punktów to dorobek Gleba Czugunowa z niedzielnego starcia na Olimpijskim. Rosjanin wygrał wyścig numer czternaście, co bardzo mocno przyczyniło się do zwycięstwa Spartan. Nic więc dziwnego, że zawodnik dostał zaproszenie do mix zony i został przepytany przez dziennikarzy nSport+.

– Bardzo nam zależało na zwycięstwie, więc po piętnastym biegu byłem szczęśliwy. Cieszyłem się jeszcze bardziej, gdy po finałowym wyścigu podszedł do mnie Tomasz Suskiewicz i powiedział, że miałem szczęście, iż wywalczyłem punkty. To pokazuje słabość niektórych zawodników – mówił Czugunow.

Te słowa mogły niektórych zaskoczyć. W końcu kojarzony z Emilem Sajfutdinowem Suskiewicz był po drugiej stronie barykady, ale mógł być bardzo zadowolony z wyniku Baszkirskiej Torpedy. Skąd zatem takie uszczypliwości? Okazuje się, że miał zupełnie odwrotne intencje. Cieszył się z punktów Czugunowa, którego…. ma w Eliga Manager! Zawodnik Sparty wyjaśnił nieporozumienie na Twitterze.

Jak widać rywalizacja w oficjalnej aplikacji PGE Ekstraligi to poważna sprawa!

KONRAD MARZEC