W ostatnią niedzielę odbył się 28. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zbiórki pieniędzy na tegoroczny cel, czyli zapewnienie najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej, odbywały się na całym świecie. W pomoc włączył się także zespół Warriors Speedway z Isle of Wight.
Wiele wskazuje na to, że rekord Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kolejny raz może zostać pobity. Małą, ale cenną cegiełkę dołożyli do tego działacze klubu z Isle of Wight, którzy zaangażowali się w zbiórkę po raz pierwszy.
– Zebraliśmy 4104,26 funtów. Cały wieczór był pełen zajęć dla dzieci, takich jak malowanie twarzy, tatuaże z brokatem, modelowanie balonów itp. – mówi Sylvia Rogala, organizatorka akcji.
– Mieliśmy wyprzedaż ciasta, grzane wino, pop-corn, loterię, muzykę na żywo (zespół A. To. My z Bournemouth) i aukcję. Dzięki naszym sponsorom mieliśmy wiele wspaniałych przedmiotów na naszą aukcję (kupony restauracji i pubów, biżuteria, bilety na żużel, książki, pamiątki piłkarskie). Trudno powiedzieć, ile osób wzięło udział, ale uważamy, że 200-250 to niezła liczba. Muszę powiedzieć, że przekroczyło to nasze oczekiwania – dodaje Rogala.
Żużel. Spotkanie z zawodnikami drużyny Abramczyk Polonia Bydgoszcz
Żużel. Unia Leszno kolejny rok z akcją dla czworonogów! Darczyńców nagradza biletami!
Żużel. Ermolenko ocenił swój pierwszy menedżerski występ. „Mogliśmy dokonać jeszcze jednej zmiany”
Żużel. Pierwsza ofiara czwartkowych meczów? Może przegapić ważną uroczystość
Żużel. Kurtz najlepszy w Manchesterze! Słaby występ Polaków
Żużel. Jego kontrakt był wielką niespodzianką. Dostanie swoją szansę?