Niels Kristian Iversen. Foto: Radek Kalina/Stal Gorzów
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niels Kristian Iversen po fatalnym karambolu podczas niedzielnego spotkania półfinałowego PGE Ekstraligi trafił do szpitala, gdzie przechodzi kompleksowe badania. Duńczyk planowo ma zostać wypisany we wtorek, ale nie wiadomo, czy będzie w stanie pomóc Stali w finałowym dwumeczu z Fogo Unią Leszno.

– Niels Kristian Iversen dziś przebywa w szpitalu, wszystko wygląda bardzo dobrze, przechodzi badania. Na chwilę obecną rzeczy niepokojących nie wykryto, najprawdopodobniej zostanie jutro wypuszczony do domu – poinformował klub z Gorzowa.

Iversen ma za sobą bardzo ciężki weekend, bo najpierw w sobotę zanotował fatalny upadek podczas Grand Prix, kiedy przeleciał przez kierownicę i głową uderzył o tor. Dzień później w Gorzowie Wielkopolskim podczas meczu półfinałowego zanotował uślizg jadąc przed Taiem Woffiendem. Ten właśnie uślizg był przyczyną poważnego wypadku, bo Brytyjczyk po prostu przejechał do Iversenie.

I choć Iversen został oceniony jako zdolny do dalszej jazdy, to zdecydowanie zdolny nie był, bo sprawiał wrażenie oszołomionego. Zresztą Ekstraliga Żużlowa zaleciła gorzowianom, by lekarz niedzielnych zawodów swojej funkcji już nie pełnił.

Jeśli Niels Kristian Iversen nie będzie w stanie wziąć udział w piątek i niedzielę w finale PGE Ekstraligi, sztab szkoleniowy Stali najpewniej postawi na Krzysztofa Kasprzaka. Zawodnik ten jest już po słowie z GKM-em Grudziądz, a ostatni raz w barwach Stali pojechał 2 września, w meczu przeciwko RM Solar Falubazowi Zielona Góra. Zdobył wówczas 3 punkty i bonus.