Narady w ekipie Fogo Unii mają z reguły spokojny przebieg. Wszystko pod kontrolą.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Podopieczni Piotra Barona pewnie pokonali na wyjeździe Get Well Toruń 48:42 w 2. kolejce PGE Ekstraligi. Bardzo dobry występ zaliczył Emil Sajfutdinow, a przede wszystkim Janusz Kołodziej, który potrzebował samouspokojenia po średniej jeździe przeciw Betard Sparcie. Honoru Aniołów bronili Niels Kristian Iversen, Chris Holder i Jason Doyle, który przegrał tylko ze złośliwością rzeczy martwych.

Toruńscy kibice, po porażce swojej drużyny w pierwszej kolejce PGE Ekstraligi, liczyli na rehabilitację na domowym torze. Niestety, Fogo Unia Leszno – zgodnie z przewidywaniami – okazała się lepsza i zdobytej już w drugim wyścigu przewagi nie oddała do samego końca. Choć Jacek Frątczak grał w żużlowe szachy i co chwilę dokonywał roszad w składzie, gospodarze pierwsze biegowe zwycięstwo odnieśli dopiero w siódmej gonitwie, kiedy napędzony Jason Doyle sprytnie minął po szerokiej prowadzącego Piotra Pawlickiego. W całym spotkaniu zespół z Torunia wygrał jedynie trzy wyścigi i tylko jeden podwójnie.

Do dość nietypowej sytuacji doszło w biegu dziewiątym, który układał się na biegowy remis. Najpierw Jason Doyle z Chrisem Holderem nie mogli porozumieć się między sobą, kto będzie gonił szalenie szybkiego Kołodzieja i kilkukrotnie mijali się nawzajem. A potem niespodziewanie jadący na miejscu trzecim Jason Doyle zjechał na murawę. Okazało się, że… zabrakło paliwa. Tego paliwa brakowało generalnie całej ekipie miejscowych.

Fogo Unia Leszno po raz kolejny pokazała, że jest jedną z najsilniejszych ekip w historii PGE Ekstraligi. Solidnie punktują właściwie wszyscy zawodnicy. Nieco słabiej pojechał dziś Dominik Kubera, ale dorobek punktowy reszty drużyny zasłonił tę jednodniową niedyspozycję.

2. kolejka PGE Ekstraligi:

Get Well Toruń – FOGO Unia Leszno 42:48

Get Well: Doyle 15 (3,3,d,3,3,3), Kościuch 0 (0,-,-,-), Ch. Holder 11+1 (2,2,2,2,1*,2), Nizgorski ns, Iversen 12+1 (3,2,1,3,2*,1), Bogdanowicz 1 (1,0,-), Kopeć-Sobczyński 2 (0,0,0,2), J. Holder 1+1(0,1*,0,0,0).

FOGO Unia: Sajfutdinow 10 (2,3,2,3,0), Lidsey 1+1 (-,-,1*,-), Kurtz 4 (1,1,1,0,1), Kołodziej 13 (3,3,3,2,2), Pawlicki 9+1 (2,2,1,1*,3), Kubera 2+1 (2*,0,0,0), Smektała 9+2 (1*,3,1*,3,1), Szlauderbach ns.

Sędzia: Remigiusz Substyk. Widzów: 11000.

Bieg po biegu:

  1. (61,03) Doyle, Sajfutdinow, Smektała, Kościuch 3:3
  2. (61,13) Smektała, Kubera, Bogdanowicz, Kopeć–Sobczyński 1:5 (4:8)
  3. (60,88) Kołodziej, Ch. Holder, Kurtz, J. Holder 2:4 (6:12)
  4. (61,19) Iversen, Pawlicki, Smektała, Kopeć–Sobczyński 3:3 (9:15)
  5. (61,85) Sajfutdinow, Ch. Holder, J. Holder, Kubera 3:3 (12:18)
  6. (61,09) Kołodziej, Iversen, Kurtz, Bogdanowicz 2:4 (14:22)
  7. (60,75) Doyle, Pawlicki, Iversen, Kubera 4:2 (18:24)
  8. (62:53) Iversen, Sajfutdinow, Lidsey, Kopeć-Sobczyński 3:3 (21:27)
  9. (62,66) Kołodziej, Ch. Holder, Kurtz, Doyle (d) 2:4 (23:31)
  10. (61,59) Smektała, Ch. Holder, Pawlicki, J. Holder 2:4 (25:35)
  11. (62,84) Doyle, Iversen, Smektała, Kurtz 5:1 (30:36)
  12. (61,15)Sajfudinow, Kopeć-Sobczyński, Ch. Holder, Kubera 3:3 (33:39)
  13. (61,15) Doyle, Kołodziej, Pawlicki, J. Holder 3:3 (36:42)
  14. (62,35) Pawlicki, Ch. Holder, Kurtz, J. Holder 2:4 (38:46)
  15. (61,15) Doyle, Kołodziej, Iversen, Sajfutdinow 4:2 (42:48)