Dominik Kubera jest bohaterem jednego z głośniejszych transferów w tym okienku. Wchodzący w wiek seniora żużlowiec zamienił Fogo Unię Leszno na Motor Lublin. – Głównym czynnikiem, dla którego przyszedłem do Lublina to super drużyna, aspiracje i chęć rozwoju – przyznaje nowy zawodnik Motoru.
– Jestem tu nowy, więc myślę, że przyjęcie kibiców będzie cieplutkie. Wielu fanów czekało na ten transfer i często po meczach, kiedy pakowaliśmy motocykle do busa, mówili: „Dominik, przyjedź do nas”. No to przyszedłem – mówi Dominik Kubera w wywiadzie dla klubowej telewizji Motoru.
– Głównym czynnikiem, który wpłynął na to, że przyszedłem do Lublina, to super drużyna, którą na pewno stworzymy, super aspiracje i chęć rozwoju, bo Lublin rozwija się jak żaden inny klub żużlowy w Polsce. Kibice są niesamowici. Czy to podnośniki czy to, jak byliśmy podejmowani jako przeciwnicy, rywale. Fani Motoru zawsze przyjmowali nas ciepło i aż miło robiło się na sercu. Do Lublina mam z domu daleko, ale widok kibiców to rekompensuje – przyznaje kończący wiek juniora zawodnik.
Dominik Kubera na torze w Lublinie czuje się dobrze, co ma również przełożenie na wyniki. – W ostatnim czasie w Lublinie trzy razy jeździłem – dwa mecze ligowe i mistrzostwa świata juniorów, kilkanaście biegów i tylko jedno zero. I to z mojej winy, bo zapomniałem, ile kółek się jeździ i zamknąłem gaz po trzecim okrążeniu. Ale fajnie i miło przyjeżdża mi się do Lublina, mam dużo wspomnień z tego stadionu i zawsze po zawodach wyjeżdżałem zadowolony. Fajna geometria i mogę się tu dobrze zgrać swoim stylem jazdy – zaznacza.
Jak sam zawodnik przyznaje, pomysł na dwa kevlary – domowy i wyjazdowy – bardzo mu się podoba. – To strzał w dziesiątkę. Fajnie, gdyby inne kluby zaczęły podglądać, jak w tym zakresie wygląda to w Motorze – mówi Kubera i przyznaje, że bardziej podoba mu się biały kombinezon.
Mówisz Dominiku, że bardziej podoba ci się biały kombinezon, więc musisz teraz zrobić co się da, od początku aż do końca meczu, by pozostał taki BIAŁY!!! 🙂
Belkot i nic wiecej…………….
Nikt tego nie kupi……..
Money misiu money a nie rozwoj ! Lepiej by ta cala paczka zuzlokow odpuscila sobie te pierwsze wywiady bo bez kitu ma sie od razu na zyga……….
dwa kombinezony to również akcja marketingowa. Dwa rodzaje koszulek meczowych dla kibiców na sprzedaż. I biznes się kręci
Złomiarze i bauery z Leszna myśleli, że każdy będzie u nich jeździł za „bóg zapłać”.
Jak nie macie miedzi, to się w domu siedzi. Ha ha.
Pozyjemy, zobaczymy jaki ten Motur mocny……..
Proponuje mimo wszystko meliske bo zylka peknie i bedzie po herbacie……
Już to gdzieś pisałem, że nie da się słuchać tych wypocin. Serio panowie rajderzy, nikt z Was nie zmienił klubu z powodu lepszych warunków finansowych??? Czy Wy macie ludzi za idiotów ….ech szkoda gadać.
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)