– W klubach za szybko decydują się na zmiany. Oczekiwałbym większej pomocy tym zawodnikom, których mamy. Przecież niedawno rozmawialiśmy o tym, kogo należy wziąć do Częstochowy za Doyle’a. Już nawet lista była przygotowana – powiedział w Magazynie PGE Ekstraligi ekspert nSport+, Krzysztof Cegielski. Były zawodnik, a obecnie działacz odniósł się w ten sposób do odstawienia od składu Przemysława Pawlickiego przez sztab szkoleniowy MrGarden GKM-u Grudziądz.
Prezes stowarzyszenia Metanol skrytykował działania klubów, które decydują się na pozyskiwanie gości z eWinner 1. Ligi zamiast na dawanie szans swoim zawodnikom. – W klubach za szybko decydują się na zmiany. Oczekiwałbym większej pomocy tym zawodnikom, których mamy. Przecież niedawno rozmawialiśmy o tym, kogo należy wziąć do Częstochowy za Doyle’a. Już nawet lista była przygotowana! Fajnie byłoby, gdyby każdy jeździł w swojej drużynie skutecznie. Krzysiek Buczkowski pokazał się dzisiaj pozytywniej od Tobiasza, więc… No taki jest mój wniosek, że za szybko w klubach decydują się na zmiany – uważa były znakomity żużlowiec.
Wypowiedź Cegielskiego uzupełnił komentator meczów PGE Ekstraligi, Tomasz Dryła. – Z Grudziądza dochodziły głosy, że Przemek też fajnie wyglądał na treningu, natomiast domyślam się, że wyglądał tak nie po raz pierwszy, a później w meczach zawodził – informował dziennikarz. Logiki w postępowaniu klubu z Miasta Ułanów próbował doszukać się Marcin Majewski. – Z jednej strony jest konsekwencja w Grudziądzu, że coś mieszają, żeby spróbować powalczyć, ale pytanie, czy ściągnięcie akurat Tobiasza Musielaka było dobrym ruchem – zastanawiał się prowadzący program.
Zdanie Krzysztofa Cegielskiego podzielił inny ekspert obecny w Magazynie PGE Ekstraligi, Jacek Gajewski. – Nie każdy gość jest zbawieniem. Mamy przykład Jacka Holdera w Gorzowie, który jedzie skutecznie i równo. Ciężko wręcz sobie wyobrazić drużynę bez niego. W przypadku GKM-u skłaniałbym się jednak do poglądu Krzyśka Cegielskiego, że trzeba popracować i dać szansę. Widać po Buczkowskim, że jechał dobry mecz. Stracił punkt na ostatnich centymetrach, ale 3, 1* i 0 to solidny rezultat jak na drugą linię – uważa były menadżer klubów żużlowych z Torunia i Częstochowy.
To jednak nie koniec. Krzysztof Cegielski zwrócił bowiem uwagę na jeszcze jeden, z pozoru niewidoczny, aspekt. – Ja się boję o Tobiasza. Sam mówił, że dopiero zaczyna czuć prędkość, bo także w Toruniu miał problemy i nie był takim pewniakiem, jakim chciałby. Oby ten ekstraligowy kocioł nie namieszał mu w pójściu w dobrą stronę – uważa działacz. Jego zdanie po raz kolejny podzielił Jacek Gajewski. – To był skok na głęboką wodę. Przyjechała Zielona Góra, która bardzo dobrze sobie radzi w tym roku i to był ciężki mecz dla całej drużyny. Musielak nie miał swobody, która pozwoliłaby mu raz czy dwa razy się pomylić – podsumował były współpracownik między innymi Pera Jonssona czy Ryana Sullivana.
Przypomnijmy, że Tobiasz Musielak w przegranym 43:47 przez MrGarden GKM meczu z RM Solar Falubazem zdobył w trzech startach punkt z bonusem (0,1*,0,-,-), jedyne oczko zdobywając na Piotrze Protasiewiczu. Czy postawienie na niego kosztem Przemysława Pawlickiego było dobrą decyzją grudziądzan? Czy Pawlicki powinien wrócić do składu swojej ekipy, a może w kolejnych spotkaniach zastępować go powinien Krystian Pieszczek lub Tobiasz Musielak? Zachęcamy do dzielenia się z nami swoimi poglądami w komentarzach.
JAKUB WYSOCKI
gość załatwia sprawę według zabetonowanej ekstraligi i zabił sport.Już nie można żużla traktować poważnie.Teraz jeden zawodnik reprezentuje dwa kluby w jednej lidze Hahaha
Podaj proszę przykład zawodnika reprezentującego dwa kluby w jednej lidze. Z góry dziękuję.
Gorzów Holder,Klindt
Grudziadz Pieszczek,Musielak
Wrocław Bertzom,Holder
Rybnik Miedziński
Falubaz Walasek ale jeszcze nie jechał
Rzeszów Lachbaum
Daugavpils Tarasienko
Ostrovia Ellis ale jeszcze nie jechał
juniorzy
Krosno Cierniak,Kowalski
Opole juniorzy z ZG
Poznań juniorzy z Gorzowa
cyrk a nie poważny sport.Ile by punktów miała Sparta i Stal bez gości wystarczy sobie
samemu odpowiedzieć.
Czyli piszesz ogólnie o lidze polskiej. Jak tak to ok. Bo już się przestraszyłem, że coś przeoczyłem i taki Holder np. może być gościem w Polonii Bydgoszcz a Miedziński oprócz Rybnika objedzie jakiś meczyk jako gość w Ostrowie i Lublinie.
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)