18 października miał się odbyć turniej charytatywny, organizowany przez portal Po Bandzie wraz z żużlowcami-amatorami z Tasmania Racing Team. Niestety, pandemia koronawirusa sprawiła, że zawody, z których dochód miał zasilić konto byłego żużlowca – Andrzeja Szymańskiego, zostały odwołane. Co jednak najważniejsze, były zawodnik i tak otrzymał wsparcie.
Klub Tasmania Racing przeznaczył na licytację kask Bartosza Smektały, który ostatecznie został sprzedany za kwotę 1585 złotych. Do tego kolejny tysiąc złotych dla byłego żużlowca dołożył Włodzimierz Łuczak, przyjaciel sportu żużlowego.
– Nie chciałbym robić z tego wyczynu. Uważam, że warto pomagać, tym bardziej Andrzejowi, który ma taką, a nie inną sytuację życiową – mówi darczyńca, który na co dzień wspiera także Bartosza Smektałę.
– Bardzo dziękuję za wsparcie finansowe mojej osoby. Słowa podziękowania kieruje zarówno do klubu Tasmania Racing, do osoby, która kask wylicytowała, jak i zarówno do pana Włodzimierza Łuczaka. Każda pomoc jakie płynie w moją stronę jest na wagę złota – mówi były żużlowiec Unii Leszno, którego karierę przerwała kontuzja odniesiona na torze w Rybniku.
Jedna akcja charytatywna dobiegła końca, ale cały czas trwa kolejna – Żużlowa Paczka 2020. O co w niej chodzi? Kluby, zawodnicy i kibice przekazują na nasze licytacje gadżety, a dochód z ich sprzedaży zasili konto Fundacji PZM, czyli pośrednio także Andrzeja Szymańskiego.
Na aukcjach można znaleźć m.in. plastron Apatora Toruń z autografami, osłonę kierownicy z autografem Bartosza Zmarzlika czy plastron PSŻ-u Poznań z autografami (na zdjęciu). Wszystkie aukcje dostępne są w tym miejscu.
Super inicjatywa….pamietam Pana Andrzeja jeszcze za czasow jak startowal w Zielonej Górze. Bardzo mu kibicowalem i byl solidnym zuzlowcem. Szkoda wypadku ale trzymaj sie i wiedz,ze kibice pamietaja. Zycze Zdrowka i wytrwalosci Panie Andrzeju.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”