Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Mikkel Michelsen powraca do cyklu Grand Prix. Na razie tylko na jeden turniej – otrzymał bowiem dziką kartę na zawody w duńskim Vojens, które odbędą się 11 września. Rezerwowymi będą Mads Hansen i Jonas Seifert-Salk.

 

Michelsen jeździł już z dziką kartą w sezonie 2019, a wówczas zakończył zawody z sześcioma punktami, nie kwalifikując się do półfinału. W tym samym roku pojechał w Grand Prix raz jeszcze, jako kwalifikowany rezerwowy – w GP Skandynawii zajął piąte miejsce z dziewięcioma punktami.

Przed rokiem znów miał okazję do startu w elicie, ale już bardziej regularnych, choć nie był stałym uczestnikiem cyklu. Miejsce w Grand Prix zwolnił Greg Hancock, który zakończył karierę, a zastępujący go Martin Smolinski doznał kontuzji. I właśnie w miejsce Niemca jeździł Mikkel Michelsen. Furory nie zrobił, bo w żadnym z ośmiu turniejów nie dostał się do półfinałów. Teraz będzie miał przetarcie przed jazdą jako pełnoprawny uczestnik, bowiem wywalczył sobie miejsce w cyklu jako Indywidualny Mistrz Europy.

Dodajmy jeszcze, że w Danii w kwestii przyznawania dzikich kart organizatorzy nie kierują się wiekiem i częściej zapraszają bardziej doświadczonych żużlowców. W ostatnich latach nominację otrzymywali Mikkel Michelsen (dwukrotnie), Michael Jepsen Jensen i Kenneth Bjerre.

Grand Prix Danii odbędzie się 11 września w Vojens.