Mateusz Cierniak zastąpi Dominika Kuberę w zawodach półfinałowych Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów, które w najbliższą sobotę odbędą się w czeskich Pardubicach. Absencja Kubery związana jest z tym, że dostał on „powołanie” do Grand Prix.
Kubera pojedzie w miejsce kontuzjowanego Martina Vaculika, choć jest dopiero trzecim rezerwowym. Pierwszy do zastępowania – Aleksandr Łoktajew – nie może wziąć udział w Grand Prix Szwecji ze względów formalnych, a drugi – Jaimon Lidsey – jest kontuzjowany. Zawodnik Motoru Lublin w ten weekend miał brać udział w zawodach DMEJ, ale naturalnym jest, że wybrał zawody Grand Prix. Tym bardziej, że zrobił ostatnio bardzo dobre wrażenie i dużo mówiło się o nim w kontekście stałego uczestnika cyklu.
Tymczasem w Drużynowych Mistrzostwach Europy Juniorów jego miejsce zajmie Mateusz Cierniak. Młodzieżowiec o miejsce w finale będzie rywalizował wspólnie z Bartoszem Smektałą, Glebem Czugunowem, Wiktorem Lampartem i Jakubem Miśkowiakiem.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”