Mikroruchy żużlowców pod taśmą to niezwykle emocjonująca kwestia. Dyskusji na ich temat nie zabrakło w poniedziałkowym magazynie „Park Maszyn” w Kanale Sportowym. Trener Adam Skórnicki chciałby innych reakcji arbitrów i przekazał swój ciekawy pomysł.
Poniedziałkowa dyskusja w Parku Maszyn opierała się przede wszystkim na wydarzeniach z finału IMP 2021. Pan Przemysław z Torunia, który dodzwonił się do programu pytał m.in. o ruszanie się pod taśmą Macieja Janowskiego. Zdaniem widza sędzia Ryszard Bryła powinien wykluczyć go w końcówce fazy zasadniczej, co skutkowałoby brakiem przepustki do półfinału. Obecny w magazynie trener Rafał Dobrucki bronił sędziów i przekonywał, że nie mają łatwego zadania, a po każdym wydarzeniu są „pod lupą”. Z kolei Adam Skórnicki, zajmujący się obecnie Orłem Łódź mówił o zmianach, które jego zdaniem powinny nastąpić w żużlu.
– Dążyłbym do tego, aby jak najmniej biegów było przerywanych. Lepiej dać to upomnienie po biegu, niż przerywać, bo gdzieś tam był mikroruch. Pamiętajmy, że często czerwona lampka zapala się w takim momencie, gdzie jeden zawodnik zobaczy ją pierwszy, zamknie gaz, a ten drugi jej nie dostrzeże i może w konsekwencji dojść do wypadku. Jak najbardziej dawałbym upomnienia czy też wykluczenia po wyścigu – mówił Skórnicki podczas magazynu Park Maszyn.
W dalszej części dyskusji pojawiły się wątpliwości, co tak naprawdę jest korzyścią dla zawodnika, który ruszał się przy starcie. Adam Skórnicki szedłby dalej i reagował inaczej na tego typu manewry. W jaki sposób? Szkoleniowiec przekonywał, że sam start powinien być z pozycji stojącej. – Jeżeli np. Maciej Janowski po włączeniu zielonego światła się rusza, albo jego motocykl, to wówczas ja jako sędzia nie puszczam guzika i on się zatrzymuje – mówił trener Skórnicki.
Kwestia niewłaściwego zachowania pod taśmą była bardzo szeroko komentowana po meczu Marwis.pl Falubaz Zielona Góra – Eltrox Włókniarz Częstochowa (44:46). Wielu obserwatorów żużla uważało, że Paweł Słupski zbyt łagodnie potraktował Fredrika Lindgrena, który wygrał bardzo ważny bieg nr 4. Biorąc pod uwagę stykowy wynik i sytuację Falubazu, ta sytuacja wzbudza ogromne emocje w środowisku żużlowym.
KONRAD MARZEC
głos Adama Skórnickiego to głos rozsądku. Rafał Dobrucki nie może powiedzieć zbyt dużo z racji piastowanego stanowiska. A sądzę, że każdy zawodnik, obecny lub były, miałby dużo do powiedzenia takim osobom jak sędziowie czy „dziennikarze”, którzy w życiu nie przejechali choćby jednego kółka po torze, często nie siedzieli nawet na motocyklu żużlowym.
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem