Zaplanowane na wtorek spotkanie Peterborough Panthers z zespołem Sheffield Tigers zostało przełożone. Tym samym junior Jordan Palin nie miał okazji zaprezentowania się publiczności. Zawodnik nie ukrywa wdzięczności za fakt, iż może w tym sezonie w ogóle startować z najlepszymi.
– Tak naprawdę to tylko dzięki programowi Wschodzące Gwiazdy, który powstał na wniosek BSPA, mam okazję do rywalizacji na najwyższym poziomie w Anglii. Jestem z tego faktu bardzo zadowolony i podekscytowany. Mam wielką nadzieję, że moje starty w Premiership pozwolą mi „wypłynąć” na szersze wody – mówi Anglik dla dziennika Telegraph.
W najbliższy poniedziałek zespół Peterborough zmierzy się z drużyną Belle Vue. Młody zawodnik nie ukrywa, że przed debiutem na własnym torze będzie odczuwał tremę.
– Na pewno będę mocno podenerwowany. To nie ulega wątpliwości. Co będzie, to będzie. Tak do tego podchodzę. Obecny sezon postanowiłem potraktować jako poligon doświadczalny i czas na naukę oraz wyciąganie wniosków – podsumowuje Palin.
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem