Zaplanowane na wtorek spotkanie Peterborough Panthers z zespołem Sheffield Tigers zostało przełożone. Tym samym junior Jordan Palin nie miał okazji zaprezentowania się publiczności. Zawodnik nie ukrywa wdzięczności za fakt, iż może w tym sezonie w ogóle startować z najlepszymi.
– Tak naprawdę to tylko dzięki programowi Wschodzące Gwiazdy, który powstał na wniosek BSPA, mam okazję do rywalizacji na najwyższym poziomie w Anglii. Jestem z tego faktu bardzo zadowolony i podekscytowany. Mam wielką nadzieję, że moje starty w Premiership pozwolą mi „wypłynąć” na szersze wody – mówi Anglik dla dziennika Telegraph.
W najbliższy poniedziałek zespół Peterborough zmierzy się z drużyną Belle Vue. Młody zawodnik nie ukrywa, że przed debiutem na własnym torze będzie odczuwał tremę.
– Na pewno będę mocno podenerwowany. To nie ulega wątpliwości. Co będzie, to będzie. Tak do tego podchodzę. Obecny sezon postanowiłem potraktować jako poligon doświadczalny i czas na naukę oraz wyciąganie wniosków – podsumowuje Palin.
Żużel. Niedziela pracowita dla Kvecha. Przed hitem z GKM-em czekają go inne zawody!
Żużel. Lebiediew zabrał głos po upadku. Co za słowa o Sajfutdinowie!
Żużel. Mistrz świata w kolarstwie doradzi żużlowcom
Żużel. Z nim Anioły mają moc! Lampart wrócił w kapitalnym stylu i ocenił swoją dyspozycję
Żużel. Zaczął jako 28-latek. Został legendą żużla i mistrzem świata
Żużel. Burza po wpisie Chomskiej! Trener Stali powinien zrobić więcej zmian?