W Landshut trwa mecz 2. kolejki 2. Ligi Żużlowej pomiędzy Trans MF AC Landshut Devils a OK Bedmet Kolejarzem Opole. W siódmej gonitwie tych zawodów doszło do niecodziennej sytuacji – zawodnicy zostali „zmuszeni” do przejechania pięciu okrążeń!
Wszystko przez błąd kierownika startu, który po czwartym okrążeniu zamiast biało-czarnej szachownicy pokazał żółtą flagę z czarnym krzyżem, która symbolizuje ostatnie kółko. Zawodnicy z Landshut – Kai Huckenbeck i Valentin Grobauer – mimo tej sygnalizacji na moment zwolnili, ale po chwili kontynuowali jazdę na pełnym gazie. A ostatecznie bieg zakończył się po pięciu okrążeniach.
Całe szczęście, że pomyłka jest w zasadzie anegdotyczna i nie przysporzyła nikomu żadnych kłopotów. Nie doszło również do wypaczenia rywalizacji sportowej, bo zawodnicy jechali w dosyć sporych odległościach od siebie. A największe konsekwencje poniósł kierownik zawodów, który został zmieniony.
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia