W Landshut trwa mecz 2. kolejki 2. Ligi Żużlowej pomiędzy Trans MF AC Landshut Devils a OK Bedmet Kolejarzem Opole. W siódmej gonitwie tych zawodów doszło do niecodziennej sytuacji – zawodnicy zostali „zmuszeni” do przejechania pięciu okrążeń!
Wszystko przez błąd kierownika startu, który po czwartym okrążeniu zamiast biało-czarnej szachownicy pokazał żółtą flagę z czarnym krzyżem, która symbolizuje ostatnie kółko. Zawodnicy z Landshut – Kai Huckenbeck i Valentin Grobauer – mimo tej sygnalizacji na moment zwolnili, ale po chwili kontynuowali jazdę na pełnym gazie. A ostatecznie bieg zakończył się po pięciu okrążeniach.
Całe szczęście, że pomyłka jest w zasadzie anegdotyczna i nie przysporzyła nikomu żadnych kłopotów. Nie doszło również do wypaczenia rywalizacji sportowej, bo zawodnicy jechali w dosyć sporych odległościach od siebie. A największe konsekwencje poniósł kierownik zawodów, który został zmieniony.
Żużel. Torunianie wybierają się na trudny dla siebie teren. „Koziołki” ponownie wysoko wygrają? (SKŁADY)
Żużel. Srebro IMŚ, złoto IMP, czy złoto DMP. Dekada od kapitalnego sezonu Krzysztofa Kasprzaka
Żużel. 9 lat czekali na taki mecz! Motoarena oszalała!
Żużel. Zawalił mecz GKM-owi. Poprosił o dodatkowy trening!
Żużel. Zmiany w GKM-ie. Sparta z żelaznym zestawieniem (SKŁADY)
Żużel. Nominowane dobrą prognozą dla GKM-u? Kościecha bał się pogromu