Brązowy medalista mistrzostw świata Fredrik Lindgren po raz kolejny wystartuje tylko i wyłącznie w polskiej PGE Ekstralidze. Szwed odpuścił sobie jazdę w ojczyźnie oraz w Wielkiej Brytanii. Jak sam wspomina, chce skupić się na walce o medal z Włókniarzem Częstochowa, a także na próbie wywalczenia tytułu indywidualnego mistrza świata.
Fredrik Lindgren barw częstochowskiego Włókniarza broni od 2018 roku. Doskonale odnalazł się w częstochowskim środowisku, a w tym czasie zdołał wywalczyć dwa brązowe medale indywidualnych mistrzostw świata. Wcześniej reprezentował dodatkowo choćby Smedernę Eskilstuna w Szwecji. Od jakiegoś czasu zrezygnował z jazdy w macierzystym kraju na rzecz skupienia się na Polsce oraz Grand Prix.
– Swoją decyzję skomentuję krótko. Chciałbym dać sobie jeszcze minimum rok na to, by skupić się tylko i wyłącznie na startach w Polsce oraz w cyklu Grand Prix. Decyzja o rezygnacji z jazdy w Szwecji czy Wielkiej Brytanii podyktowana jest faktem, że potrzebuję odrobiny odpoczynku od tych wszystkich długich i męczących podróży pomiędzy krajami, zwłaszcza teraz gdy podróżowanie jest znacząco utrudnione. Dzięki startom jedynie w Polsce mogę skupić się na wielu czynnikach, na które wcześniej brakowało mi czasu. Teraz dbam zarówno o kondycję fizyczną, jak i psychiczną. Chłodna i wolna głowa jest w tym sporcie niezbędna – mówi nam Fredrik Lindgren.
Szwedzki zawodnik otwarcie mówi o walce o tytuł indywidualnego mistrza świata. Kilka tygodni temu, podczas prezentacji Eltrox Włókniarza Częstochowa wspominał, że wywalczenie upragnionego tytułu jest coraz bliżej.
SEBASTIAN SIREK
Brawo Fredka, samych trójek i oby cało.
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?