W poniedziałek w Lesznie odbyło się rewanżowe spotkanie pomiędzy Fogo Unią Leszno a RM Solar Falubazem Zielona Góra. Po dwunastu biegach było 47:25 dla leszczynian, a taki rezultat oznaczał, że mistrzowie Polski czwarty rok z rzędu będą rywalizować w finale PGE Ekstraligi.
Teoretycznie „wynikowo” leszczynianie zapewnili sobie miejsce w finale PGE Ekstraligi już po jedenastym biegu, kiedy prowadzili 44:22 – wówczas Falubaz stracił matematyczne szanse na awans. By jednak oficjalnie ogłosić finalistę, trzeba było odjechać dwanaście biegów. Właśnie tyle wyścigów jest potrzebne w fazie play-off, by zaliczyć wynik meczu w przypadku jego przerwania.
Fogo w finale takie cieniarze?
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji