Bardzo pechowo dla Abramczyk Polonii rozpoczął się sobotni mecz w Tarnowie. W drugim biegu w groźnym wypadku uczestniczyli obaj bydgoscy młodzieżowcy. Tomasz Orwat próbował kontynuować jazdę, a Mateusz Błażykowski został przewieziony do szpitala. Po dokładnych badaniach potwierdzono, że na szczęście junior Polonii wyszedł z tej kolizji bez złamań.
– Mateusz Błażykowski do końca zawodów już nie wystąpi, podejrzewany jest uraz nogi, ciężko ocenić na gorąco jaki. Taki jest żużel. Mam nadzieję, że Błażykowski wróci i będzie naszym pewnym punktem w kolejnym meczu – mówił zaraz po zdarzeniu w wywiadzie dla nSport+ menadżer Polonii, Jerzy Kanclerz.
Teraz już wiemy, że młody zawodnik wyszedł z wypadku bez złamań, ale z bolesnymi potłuczeniami. Błażykowski opuścił już tarnowski szpital i jest w drodze do domu.
Mateusz Błażykowski bez złamań. Tylko poobijany. Info od Taty. Super! @PoloniaBDG @UniaTarnowZSSA @PolskiZuzel @nSport_plus
— Marcin Majewski (@MarcinMajewski5) July 25, 2020
Dodajmy, że Polonia Bydgoszcz musiała sobie radzić przez większą część meczu bez dwóch młodzieżowców i ostatecznie przegrała w Tarnowie 37:53.
Żużel. Wiktor Przyjemski chwali swoich kolegów z drużyny. Mówi, ile jest się w stanie od nich nauczyć
Żużel. Wystartowała liga szwedzka. Jak poradzili sobie Polacy?
Żużel. Nowa ciekawa książka dla sympatyków żużla już dostępna! W niej historia pojedynków leszczyńsko-wrocławskich
Żużel. Odrodzenie Walaska w Łodzi. „Teraz wiek nie odgrywa już takiej roli”
Żużel. Lider Wybrzeża po porażce: Ten mecz nie powinien się w ogóle rozpocząć
Żużel. Wraca czołowa liga świata! Multum Polaków pojedzie w Szwecji