Nie lada desperację wykazała para angielskich kibiców, która pomimo odwołania Grand Prix w Cardiff wybrała się w podróż do Cardiff, aby odwiedzić stadion w dniu, w którym miały odbyć się na nim jubileuszowe, dwudzieste zawody Grand Prix.
– Urlopy i tak mieliśmy zaplanowane. Hotel również był wcześniej zarezerwowany. Mieliśmy początkowo na zawody jechać większą grupą, ale na końcu stwierdziliśmy z mężem, że pomimo faktu, iż zawodów nie ma, a stadion przerobiony jest na szpital, to i tak jedziemy. I tak z okolic Stoke wybraliśmy się do Cardiff – mówi na łamach Speedway Star Emma Burton.
Pomimo tego, że kibice nie mogli wejść na teren stadionu, małżeństwo uznaje swój wyjazd na udany.
– Rok temu mieliśmy bilety VIP, ponieważ miałam akurat pięćdziesiąte urodziny, a bardzo lubimy być w parku maszyn. Teraz nie wpuszczono nas w ogóle na stadion, bo został zrobiony z niego szpital, a dostępu strzegą ochroniarze. Pospacerowaliśmy wokół stadionu, pozwiedzaliśmy Cardiff i wróciliśmy do siebie do domu. Cisza wokół obiektu była przejmująca. Rok temu można było słyszeć głosy licznych kibiców z Polski czy naszych z Wielkiej Brytanii. Za rok znowu wrócimy i mamy nadzieję, że ten wspaniały turniej odbędzie się ponownie – twierdzi fanka brytyjskiego żużla.
Żużel. Pokazywali mu środkowe palce, a on dał im całusa! Thomsen skradł show przy W69!
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)