fot. speedwaygp.com
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nie lada desperację wykazała para angielskich kibiców, która pomimo odwołania Grand Prix w Cardiff wybrała się w podróż  do Cardiff, aby odwiedzić stadion w dniu, w którym miały odbyć się na nim jubileuszowe, dwudzieste zawody Grand Prix. 

– Urlopy i tak mieliśmy zaplanowane. Hotel również był wcześniej zarezerwowany. Mieliśmy początkowo na zawody jechać większą grupą, ale na końcu stwierdziliśmy z mężem, że pomimo faktu, iż zawodów nie ma, a stadion przerobiony jest na szpital, to i tak jedziemy. I tak z okolic Stoke wybraliśmy się do Cardiff – mówi na łamach Speedway Star Emma Burton. 

Pomimo tego, że kibice nie mogli wejść na teren stadionu, małżeństwo uznaje swój wyjazd na udany. 

– Rok temu mieliśmy bilety VIP, ponieważ miałam akurat pięćdziesiąte urodziny, a bardzo lubimy być w parku maszyn. Teraz nie wpuszczono nas w ogóle na stadion, bo został zrobiony z niego szpital, a dostępu strzegą ochroniarze. Pospacerowaliśmy wokół stadionu, pozwiedzaliśmy Cardiff i wróciliśmy do siebie do domu. Cisza wokół obiektu była przejmująca. Rok temu można było słyszeć głosy licznych kibiców z Polski czy naszych z Wielkiej Brytanii. Za rok znowu wrócimy i mamy nadzieję, że ten wspaniały turniej odbędzie się ponownie – twierdzi fanka brytyjskiego żużla.