MrGarden GKM Grudziądz przegrał z Fogo Unią Leszno 42:48. Byki nadal są niepokonane, ale emocji w niedzielny wieczór nie brakowało. Na torze obejrzeliśmy ciekawe widowisko, a dodatkowo nie zabrakło incydentów pozasportowych. W roli głównej wystąpił znany z wybuchowego temperamentu Nicki Pedersen.
Po niedzielnym meczu Duńczyk nie zdobył wielu fanów. Najpierw w biegu nr 11 zajeżdżał drogę partnerowi z pary, Przemysławowi Pawlickiemu, a w decydującej gonitwie ostro walczył z Bartoszem Smektałą. Na samej mecie, trzykrotny mistrz świata pokazał rywalowi… środkowy palec! Dlaczego? To chyba wie tylko on sam.
To nie był dzień Dzika. Tylko jedna trójka to stanowczo zbyt mało, a przeszkadzanie wyraźnie napędzonemu Pawlickiemu wzburzyło publiczność, zgromadzoną przy Hallera 4. Gest wobec Smyka jest tylko niechlubnym podsumowaniem.
Ze Smektałą był związany też inny incydent. W ostatnim biegu przed wyścigami nominowanymi wychowanek leszczyńskiej drużyny zaatakował Krzysztofa Buczkowskiego i obaj upadli. Leszczynianin został wykluczony przez Krzysztofa Meyze z powtórki. Kilkadziesiąt sekund po zdarzeniu był jednak przy rywalu i przeprosił za całe zdarzenie.
KONRAD MARZEC
Shamek sie napedzal po zewnetrznej bo byl szybszy od Nickiego a ten mu zagrodzil tor jazdy i na koniec.mial jeszcze sapy do Przemka hehe caly Nicki……gbur myslacy tylko o sibie a nie o zespole….niech jeszcze kolędy pospiewa i mowi jak kocha klub…..i tu wpuszcie sobie swoją nazwe klubu
Kto jest Prz.Pawlicki przy Pedersenie.Duńczyk nigdy nie jeździł parą i zawsze myślał tylko o sobie.Dziwne że w Grudziądzu o tym nie wiedzą.W Tarnowie jakoś nie było z nim problemów.
Każdy wiedział że w parku maszyn rządzi Nicki i na torze rządzi Nicki.Do pary miał Mroczkę i walił punkty na zawołanie.To jest indywidualista.Przemek swoją słabość tłumaczy poprzez atak na kolegę z drużyny żenujące.
co ty belkoczesz, nikt nie mowi ze ma jezdzic para, wystarczy ze nie bedzie zajezdzal drogi kolegom, a rzadzic to on moze w tarnowie a nie w grudziadzu
@asdasd dobrze powiedziane
Siła Leszna nie jedzie Kołodziej jedzie Smektała.Kto by z nimi nie jechał w finale
nie ma szans.
Stary, dobry dzik. Zawsze zamiesza, pokrzyczy, pogestykuluje. Cha cha cha.
Nicki to jebnięty koleś. Ciągłe pretensje do innych. Parowo przeszkadzał parówiasto Przemkowi. Niestety dodając do tego słaby mecz Łaguty i standardowy Buczkowskiego, to znowu skończy się na 6 miejscu. Mimo olbrzymiego szacunku i jeszcze większej sympatii do GKM. Pzdr!
Nicki nie pokazał środkowego palca. Jeśli się przyjrzeć widać że to palec wskazujący. Nie da się jednak stwierdzić że pedersen nie miał na celu urazić Smyka
Tez na to zwrocilem uwage…
Ja mam wrażenie, że mu się Smyk i Piter pomylili. Bo miał dwie stykowe sytuacje w wyścigu, tyle że z Piterem, natomiast w taaaakim meczu, bo przyznacie, że był ciekawy, to mogło się starszemu już człowiekowi pomylić. 😉
Odniosłem to samo wrażenie. Na spokojnie analizowałem sobie ten bieg i nie wiem co ze strony Smyka tak wkurzyło Pedersena. Nie mieli ani jednej stykowej sytuacji, więc chyba Nicki sobie popierdzielił, że to Piter, który trochę duńczykowi pomachał giczałami w drugim łuku i ewidentnie wybił z rytmu.
Uwielbiałem Pedersena gdy jeszcze jeździł w Rzeszowie i Tarnowie… Gość jest gigantem żużla ale też…… świrem:) Pawlicki świetnie się napędzał i miał jakąś szansę na atak i zwycięstwo. Nikodem to Nikodem. Gość nie jest tuzinkowy. Myślę, że tylko Cieślak dał by sobie z nim radę.
Leszno to walec bez słabych punktów. Myślałem, że GKM przegra wyżej, ale fajnie się postawili. PO nie będzie ale fajnie jadą u siebie.
Co za bzdury Panie Marzec. Zanim napisze się artykuł wypadało by się przyjrzeć, który to palec zamiast pisac głupoty. Poza tym Pawlicki dostał żółtko za machanie nóżką. Kolejny artykuł z d, zero merytoryki.
Nie mam pojęcia, co Nicki miał do Smyka. Myślę, że pomyliły mu się osoby, bo do Pitera faktycznie mógł mieć pretensje. I żaden środkowy palec. Dobrze, że Dzik jest. Bez niego byłoby jakoś nudno.
Mimo wszystko i tak go zawsze lubiłem. Bez niego żużel nie będzie już taki sam, no i podobno poza torem to całkiem miły gość. Zupełnie inny facet niż np. Hancock i zupełnie inna relacja z kibicami, choć jakoś zawsze wolałem Nickiego, bo wydawał mi się zawsze bardziej autentyczny, a Greg mimo swych uśmiechów też miał swoje za uszami. Ale ogromny szacunek dla oby dwóch zawodników, a Nicki już po prostu taki jest i nic tego nie zmieni.
Ja też skłaniam się do tezy, że chłopu pomylili się rajderzy, zapewne chodziło o Pitera, a rykoszetem dostał Smyk. Niestyty Dziki Nicki nie toleruje takich zachowań jak wyciąganie nogi w jego kierunku, no chyba, że sam tak robi 😀
Dla jednych Nicki jest gigantem speedwaya a dla innych krnąbrnym indywidualistą ale jedno jest pewne dla nikogo nie jest obojętny 😉
Dla jeszcze innych jedno i drugie naraz 😉
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)