Zaledwie cztery pełne wyścigi odjechali żużlowcy w pierwszej rundzie indywidualnych mistrzostw Australii w Kurri Kurri. Zawody, przez panujące upały i zły stan toru najpierw opóźniły się o półtorej godziny, a po upadku i kontuzji Jye’a Etheridge’a zostały odwołane.
Indywidualne Mistrzostwa Australii to turniej, na który czeka cały żużlowy świat. Miejscowi chcą poznać mistrza swojego kraju, a także czwórkę zawodników, którzy będą reprezentowali Australię w eliminacjach do Grand Prix. W Europie kibice są natomiast tak spragnieni żużla, że nawet zawody w dalekim Kurri Kurri mogą ich przyprawić o gęsią skórkę.
Chętnych do zwycięstwa w pierwszej z pięciu rund mistrzostw Australii było co najmniej kilku. Na triumf w rodzinnej miejscowości liczył przede wszystkim Rohan Tungate, który w ostatnich czterech latach wygrywał w Kurri Kurri aż trzy razy. Pozostałymi faworytami byli żużlowcy liczący na triumf w całym turnieju, a więc Max Fricke, Brady Kurtz oraz bracia Holderowie.
Zawodnicy tak wylosowali numery startowe, że już w otwierającej serii startów kibice byli świadkami interesujących pojedynków. W pierwszej gonitwie Max Fricke nie dał szans idolowi gospodarzy – Tungate’owi. W czwartym wyścigu mieliśmy z kolei bratobójcze starcie toruńskich Aniołów. Lepiej z niego wyszedł Jack Holder, który dojechał do mety zdecydowanie przed Chrisem.
Ściganie w Kurri Kurri zostało przerwane po bardzo źle wyglądającym upadku Jye’a Etheridge’a. 25-latek przeleciał przez kierownicę i, jak poinformował reporter Eleven Sports – Maciej Markowski, złamał obojczyk. Organizatorzy zdecydowali się na dodatkowe prace na torze. Po ponad godzinie oczekiwania i próbnym wyjeździe Maxa Fricke’a stwierdzono, że przy obecnym stanie nawierzchni, zawodów nie da się kontynuować. -Niestety ze względu na ekstremalne upały, tor był niebezpieczny do jazdy i zawody zostały odwołane przez organizatorów – napisano na stronie Australian Speedway Championships na Facebooku.
Kolejna runda IM Australii odbędzie się w poniedziałek w Albury.
I runda Indywidualnych Mistrzostw Australii w Kurri Kurri (odwołana po czterech wyścigach):
1. Max Fricke 3 (3)
2. Jaimon Lidsey 3 (3)
3. Josh Pickering 3 (3)
4. Jack Holder 3 (3)
5. Rohan Tungate 2 (2)
6. Brady Kurtz 2 (2)
7. Jordan Stewart 2 (2)
8. Chris Holder 2 (2)
9. Justin Sedgmen1 (1)
10. Sam Masters 1 (1)
11. Rob Medson 1 (1)
12. Jye Etheridge 1 (1,w)
13. Zac Cook 0 (0)
14. Ryan Douglas 0 (0)
15. Zane Keleher 0 (0)
16. Jack Morisson 0 (0)
Bieg po biegu:
1. Fricke, Tungate, Sedgmen, Cook
2. Lidsey, Kurtz, Masters, Douglas
3. Pickering, Stewart, Medson, Keleher
4. J. Holder, Ch. Holder, Etheridge, Morrison
BARTOSZ RABENDA
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”
Żużel. Pokazywali mu środkowe palce, a on dał im całusa! Thomsen skradł show przy W69!
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)