Rafał Karczmarz, młodzieżowiec truly.work Stali Gorzów, przyznał, że sezon 2020 może być ostatnim w jego karierze.
– W mijającym sezonie zaliczyłem najlepszy ekstraligowy występ w karierze – mówił 20-latek Karolinie Mikołajczyk (nSport+) w trakcie transmisji z niedzielnego meczu barażowego w Ostrowie (57:33 dla gorzowian). Na myśli miał domowe spotkanie ze Speed Car Motorem Lublin (49:41), w czasie którego wywalczył 11 oczek (1,3,3,3,1,0).
– Później jednak miałem problemy, nic sprzętowo nie pasowało, a i w mojej głowie różne głupoty siedziały. To był trudny sezon. Myślę, że kolejny może być ostatnim w mojej karierze – zdradził zawodnik. Dodajmy, że na pewno będzie ostatnim w gronie młodzieżowców, co się zresztą ze sobą łączy. Juniorów chroni przecież pewien parasol ochronny.
O Karczmarza pytała wcześniej Betard Sparta, ale jesteśmy przekonani, że pozostanie w Gorzowie. Czy się przełamie? Niedawno przyznał na naszych łamach, że te „głupoty w głowie” to lęk przed ściganiem na granicy. Co zresztą było często widoczne gołym okiem.
Powodzenia, Rafał, jesteśmy tylko ludźmi. Każdy musi walczyć ze swoimi słabościami. I każdą decyzję uszanujemy.
Żużel. Brady Kurtz show w Rybniku! ROW z kolejnym zwycięstwem! (RELACJA)
Żużel. Orzeł nad przepaścią! PSŻ zdobył Moto Arenę! (RELACJA)
Żużel. Fatalna kraksa w Rybniku. Motocykl wyleciał za bandę!
Żużel. Lwy chcą w końcu pokazać pazur. Spartanie jadą tam, gdzie świetnie się czują (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Zmiana ligi nie robi na nim większego wrażenia. Skąd forma Ryana Douglasa?
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga odrabia zaległości. Bardzo ważny mecz w Łodzi (ZAPOWIEDŹ)