Lata mijają. To już 9 lat odkąd Bartosz Zmarzlik po raz pierwszy wygrał turniej cyklu Grand Prix. Zrobił to w wieku dziewiętnastu lat, zostawiając pod tym względem w tyle m.in. Mateja Zagara, Krzysztofa Kasprzaka, Michaela Jepsena Jensena czy Nickiego Pedersena. Gorzów Wielkopolski tego dnia nieprędko poszedł spać…
30.08.2014 – niektórzy ten dzień wspominają, jakby to było wczoraj. Bartosz Zmarzlik spektakularnym manewrem w wielkim finale wyprzedził na przeciwległej prostej Mateja Zagara i pognał po pierwsze zwycięstwo rundy Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. 19-latek oczarował wówczas swoją jazdą cały żużlowy świat.
– Yes, jestem w Polsce będę mówił po Polsku. Dziękuję Wam wszystkim! – odpowiedział wówczas 19-letni Bartosz Zmarzlik na pytanie… brytyjskiemu reporterowi. Fragment ten jest teraz cytowany przez niemal każdego, a swoją błyskotliwością nie tylko na torze zaskarbił serca Polaków, a w szczególności gorzowian.
Jak się okazało, były zaledwie cztery osoby, które dokonały zwycięstwa pojedynczej rundy w cyklu SGP w wieku juniora przed Zmarzlikiem. Byli to Jason Crump, Emil Sajfutdinow, Michael Jepsen Jensen oraz Darcy Ward. Do tego grona od 30.08.2014 roku należał także Bartosz Zmarzlik.
Żużel. Zaległości nadrobione. Pewne zwycięstwo Włókniarza
Żużel. Utalentowany junior z zagranicznym kontraktem! Pojedzie w drużynie z Mistrzem Świata!
Żużel. Hitowe starcie w Sheffield! Gwiazdy spróbują odbić się od dna
Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie
Żużel. Kibice Falubazu wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek podstawowego juniora!
Żużel. 31 procent objętości Grand Prix! Kolejny rekord Motoru