Wyścig 13. meczu w Gnieźnie pechowo zakończył się dla wychowanka Startu, a w tym spotkaniu stojącego po drugiej stronie barykady, Adriana Gały. Dla zawodnika Wybrzeża zabrakło miejsca pod bandą i zanotował groźny upadek.
Wygląda jednak na to, iż skończy się tylko na strachu i potłuczeniach. Miejmy nadzieję, że tak będzie i zawodnik szybko wróci do ścigania, ponieważ aktualnie znajduje się w kapitalnej dyspozycji. Dużo zdrowia, Adrian!
W tej chwili wyszliśmy z naszym klubowym lekarzem i @erikogd ze szpitala. Na ten moment wygląda, że skończy się na potłuczeniach i kilku dniach odpoczynku, ale żeby mieć pewność musimy poczekać na opisy badań.
Trzymajcie kciuki👊 https://t.co/l9EylD4g77— Mariusz Kędzielski (@mkedzielski) July 4, 2022
Żużel. Sajfutdinow skradł show w Lublinie. Po zawodach chwalił… Przyjemskiego
Żużel. Pojadą o medal Leigh Adamsa. Legenda doceniona
Żużel. Mateusz Szczepaniak: Staram się patrzeć na kolegów z drużyny i nie utrudniać im jazdy
Żużel. Jechał kosmicznie i wyrwał remis! Bewley: Było całkiem fajnie!
Żużel. Siła polskiego sportu rodzi się w mniejszych miejscowościach (FELIETON)
Żużel. Co za pogoń Sparty! Wydarli remis w biegach nominowanych! (RELACJA)