Mirosław Jabłoński. Foto: KŻ Orzeł Łódź
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nie milkną echa po wczorajszych wydarzeniach z Krosna. Z decyzją o walkowerze zdecydowanie nie zgadzają się przedstawiciele Cellfast Wilków. Zupełnie odmienne zdanie w tej sprawie ma były zawodnik, a obecnie ekspert Canal+Sport, Mirosław Jabłoński.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ

Na profilu gnieźnianina w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie toru i dosadny komentarz. Jabłoński pochwalił decyzję arbitra i podkreślił, że w żużlu chodzi o wyścigi, a nie walkę o przetrwanie. To zupełnie inne stanowisko od tego, które przedstawił sternik Wilków. W jego opinii na wspomnianym torze mogliśmy oglądać jeden z lepszych meczów eWinner 1. Ligi w sezonie 2022.

Walkower na stadionie przy Legionów został podjęty po kilku obchodach toru i naradach jury. Gospodarze dostali dodatkową godzinę na doprowadzenie toru do regulaminowego stanu. Około godz. 20.15 zdecydowano o walkowerze i wyniku 40:0 dla Stelmet Falubazu Zielona Góra.

One Thought on Żużel. Jabłoński w mocnych słowach chwali decyzję z Krosna. „Tępić kombinatorstwo!”
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    16 May 2022
     4:03pm

    Tak jak cie lubię Mirku, co już od lat zacząłeś olewać żużel i poprzez twoje działania klub z Gniezna zaczyna być na granicy 1 i 2 ligi, tak nie podoba mi się twoje gwiazdorzenie, jako „eksperta”. Nic nie powiem, może tym ekspertem jesteś, gdyż znasz się na jeździe na szlace jak niewielu, ale bez przesady. Nie byłeś, nie widziałeś, nie oceniaj. Wsadziłeś homologowany śrubokręt w sjenit w Krośnie?

    W ciągu kilu ostatnich dni mieliśmy problemy torowe w Polsce. Dwa zupełnie „nieistotne” 😉 z racji „tylko” zawodów międzynarodowych, jedne o Mistrzostwo Świata, drugie Mistrzostwa Europy. W obu przypadkach, zawody powinny być przerwane i niekontynuowane po trzecim biegu. Jednak zrobiono wszystko by zawodnicy przetrwali te zawody a rozgrywki „odjechano”. Ok na GP i na rozsypującym się torze Polscy zawodnicy ponieśli klęskę, dzień później w Poznaniu, na jeszcze gorszej nawierzchni, mamy złoty medal w Drużynowych Mistrzostwach Europy, gdzie brakuje topowych, zagranicznych zawodników a Sam dwukrotny Mistrz Świata Bartosz Zmarzlik skrytykował a wręcz wyśmiał te rozgrywki. Zabawne, jedne i drugie zawody powinny zostać przerwane.

    No i teraz popatrzmy na mecz Cellfast Wilki Krosno vs. Abramczyk Polonia Bydgoszcz, w którym może i była zła nawierzchnia, ale jazda była do końca. Dwa dni później przyjeżdża komisarz toru i na „dzień dobry” stwierdza, że tor jest nieregulaminowy. Ja rozumiem, że to specjalista, gość od torów i nikt mu nie podskoczy bo on wie najlepiej. Ale to naprawdę jest specjalista, żeby za pomocą wkrętaka ocenić stan toru? By nie spróbować choćby wypuścić zawodników na próbę toru? Rozumiem że preferujemy i wnet wylejemy owale speedwayowe asfaltem, ale do póki to nie nastąpi jedziemy na mączce granitowej. A że będzie bardziej przyczepna nawierzchnia? Zawodnicy to nie dzieci, dadzą sobie radę.

    Poprzez betonowo-asfaltowe tory nasi zawodnicy z Kadry Narodowej nie potrafią zdobywać punktów na lekko przyczepnych, czy technicznych torach. A to do czego doprowadzono wczoraj w Krośnie, wskazuje tylko na brak dobrej woli ze strony PZM i GKSŻ, która już na dziś wybrała zwycięzcę 1 LŻ i pretendenta do Ekstraligi.

Skomentuj

One Thought on Żużel. Jabłoński w mocnych słowach chwali decyzję z Krosna. „Tępić kombinatorstwo!”
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    16 May 2022
     4:03pm

    Tak jak cie lubię Mirku, co już od lat zacząłeś olewać żużel i poprzez twoje działania klub z Gniezna zaczyna być na granicy 1 i 2 ligi, tak nie podoba mi się twoje gwiazdorzenie, jako „eksperta”. Nic nie powiem, może tym ekspertem jesteś, gdyż znasz się na jeździe na szlace jak niewielu, ale bez przesady. Nie byłeś, nie widziałeś, nie oceniaj. Wsadziłeś homologowany śrubokręt w sjenit w Krośnie?

    W ciągu kilu ostatnich dni mieliśmy problemy torowe w Polsce. Dwa zupełnie „nieistotne” 😉 z racji „tylko” zawodów międzynarodowych, jedne o Mistrzostwo Świata, drugie Mistrzostwa Europy. W obu przypadkach, zawody powinny być przerwane i niekontynuowane po trzecim biegu. Jednak zrobiono wszystko by zawodnicy przetrwali te zawody a rozgrywki „odjechano”. Ok na GP i na rozsypującym się torze Polscy zawodnicy ponieśli klęskę, dzień później w Poznaniu, na jeszcze gorszej nawierzchni, mamy złoty medal w Drużynowych Mistrzostwach Europy, gdzie brakuje topowych, zagranicznych zawodników a Sam dwukrotny Mistrz Świata Bartosz Zmarzlik skrytykował a wręcz wyśmiał te rozgrywki. Zabawne, jedne i drugie zawody powinny zostać przerwane.

    No i teraz popatrzmy na mecz Cellfast Wilki Krosno vs. Abramczyk Polonia Bydgoszcz, w którym może i była zła nawierzchnia, ale jazda była do końca. Dwa dni później przyjeżdża komisarz toru i na „dzień dobry” stwierdza, że tor jest nieregulaminowy. Ja rozumiem, że to specjalista, gość od torów i nikt mu nie podskoczy bo on wie najlepiej. Ale to naprawdę jest specjalista, żeby za pomocą wkrętaka ocenić stan toru? By nie spróbować choćby wypuścić zawodników na próbę toru? Rozumiem że preferujemy i wnet wylejemy owale speedwayowe asfaltem, ale do póki to nie nastąpi jedziemy na mączce granitowej. A że będzie bardziej przyczepna nawierzchnia? Zawodnicy to nie dzieci, dadzą sobie radę.

    Poprzez betonowo-asfaltowe tory nasi zawodnicy z Kadry Narodowej nie potrafią zdobywać punktów na lekko przyczepnych, czy technicznych torach. A to do czego doprowadzono wczoraj w Krośnie, wskazuje tylko na brak dobrej woli ze strony PZM i GKSŻ, która już na dziś wybrała zwycięzcę 1 LŻ i pretendenta do Ekstraligi.

Skomentuj