Wszystko stało się jasne! Siatkarskie mistrzostwo Polski w sezonie 21/22 padło łupem ekipy z Kędzierzyna-Koźla! ZAKSA w finale PlusLigi pokonała ubiegłorocznych mistrzów – drużynę Jastrzębskiego Węgla w stosunku 3:1. Dla ekipy z województwa opolskiego jest to dziewiąty tytuł mistrzowski.
Koncentracja, doświadczenie, ogranie i pragnienie odwetu za ubiegłoroczny finał pozwoliły podopiecznym Gheorghe Cretu odnieść w ostatecznym rozrachunku zwycięstwo. Dodatkowym smaczkiem całej rywalizacji, który z pewnością podwójnie uradował kibiców Koziołków jest fakt, że ostatni mecz serii miał miejsce w Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu Zdroju.
Przed wzmocnionym gwiazdami Jastrzębskim stawiano bardzo wysokie, a może z perspektywy czasu wygórowane oczekiwania. Siatkarze prowadzeni przez Nicole Giolito zdołali odnieść tryumf jedynie w Superpucharze Polski, odpadając po drodze w półfinale Ligi Mistrzów, przegrywając finał Pucharu Polski i PlusLigi. Co ciekawe, wszystkie „duże” porażki ekipy z Jastrzębia Zdroju to sprawka drużyny z Kędzierzyna-Koźla.
Wracając do spotkania finałowego – ZAKSA wyglądała zdecydowanie lepiej zespołowo. Nieprawdopodobne zgranie, zrozumienie na boisku i doświadczenie w meczach o stawkę ponownie zaowocowało. W drodze po potrójną koronę został tylko jeden przystanek – finał Ligi Mistrzów, w którym czeka włoskie Trentino. Wierzymy, że ponownie będziemy mogli cieszyć się ze zwycięstwa polskiej drużyny na podwórku europejskim. Obu drużynom gratulujemy wspaniałej finałowej serii – polska siatkówka jest wielka!
Najlepsze kursy online:
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia