Maciej Janowski wtorkowy wieczór zaliczy do bardzo udanych. Zawodnik Betard Sparty Wrocław w meczu ligi szwedzkiej zanotował komplet punktów, a jego Dackarna Malilla pokonała Kumla Indianernę 49:41.
Dla wrocławianina to drugi tak perfekcyjny występ w karierze. We wtorkowy wieczór każdy jego wyjazd na tor kończył się trzema punktami, a co istotne, cztery z pięciu biegów zakończył się drużynowym zwycięstwem 4:2. Dodajmy, że Janowski ma także na koncie w historii występów w Szwecji trzy „płatne” komplety punktów.
Maciej Janowski we wtorek trzykrotnie mierzył się z Maxem Frickiem i za każdym razem wygrywał. Były to starcia nr dwanaście, trzynaście i czternaście tych zawodników w Szwecji i co ciekawe, wrocławianin w szwedzkich pojedynkach z Australijczykiem prowadzi już 14:0. Czy ta forma przełoży się na najbliższy turniej Grand Prix, który w sobotę odbędzie się w Warszawie?
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem