Po ponad 3 tygodniach oczekiwania doczekaliśmy się decyzji w sprawie meczu Fogo Unia Leszno – Moje Bermudy Stal Gorzów. Werdyktem PGE Ekstraligi wynik został zmieniony z 45:45 na 46:44 dla Byków.
Przypomnijmy, że kwestią sporu było to w jaki sposób arbiter spotkania zaliczył ostatni wyścig. Po kraksie Szymona Woźniaka i Piotra Pawlickiego sędzia zdecydował się zaliczyć wynik biegu, a na pierwszym miejscu wskazał Bartosza Zmarzlika, który po zdarzeniu wysforował się na pierwsze miejsce.
Zgodnie z regulaminem, na pierwszym miejscu powinien być jednak Janusz Kołodziej, który podczas wypadku dwóch zawodników z tyłu przewodził stawce.
Pełna treść komunikatu:
Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. biorąc pod uwagę interpretację zapisów art. 92 RSŻ dokonaną przez Główną Komisję Sportu Żużlowego, w której potwierdzono, że użyte w ww. przepisie słowo „zdarzenie” jest synonimem wszystkich sytuacji mogących zaistnieć na torze – w tym upadku, wyłączając z katalogu potencjalnych zdarzeń jedynie defekt uznaje, że sędzia meczu 2. rundy DMP w Lesznie rozegranym w dniu
17.04.2022 pomiędzy drużynami FOGO UNIA Leszno – MOJE BERMUDY STAL Gorzów popełnił błąd regulaminowy przy ustaleniu kolejności zawodników w biegu 15. W związku z powyższym weryfikuje się wynik biegu 15., zmieniając kolejność na miejscach 1-2 przyznając zawodnikowi Januszowi Kołodziejowi 3 punkty biegowe, a Bartoszowi Zmarzlikowi 2 punkty i tym samym zmieniając wynik biegu 15. z 2:4 na 3:3. Konsekwentnie zmienia się zatem końcowy wynik meczu z 45:45 na 46:44 na korzyść drużyny FOGO UNIA Leszno.
Skutkiem tej decyzji jest to, że leszczynianie mają punkt więcej w tabeli. Oczko zostało odjęte ekipie Stanisława Chomskiego.
To co się stało jest ewenementem na skalę światowego żużla. Pierwszy raz uchylono decyzję sędziego. Gdyby był to taki zwykły drugoligowy, albo .. eh pierwszoligowy arbiter, ale tu chodzi o sędziego Ekstraligowego który ma uprawnienia do prowadzenia zawodów międzynarodowych. Najciekawsze że pan Rabenda nie pokusił się o wymienienie sędziego który po swojemu a kompletnie niezgodnie z regulaminem PZM dotyczącym sportu żużlowego „zinterpretował” po swojemu zdarzenie torowe. Nazwisko? Sędzia ARTUR KUŚMIERZ!
Już nawet mnie nie dziwi błąd sędziego, który to błąd był znany już w kilka minut po ogłoszeniu wyniku meczu nawet przez zwykłych kibiców a nie mówiąc, że przez telewizyjnych ekspertów drugiej kolejki pomiędzy klubami Fogo Unia Leszno a Moje Bermudy Stal Gorzów w 2022 roku, ale to że zwlekano tak długo z ogłoszeniem wyniku. Nawet przekroczono dwutygodniowy, nieprzekraczalny wg. regulaminu, ustawowy termin ogłoszenia wyniku spotkania żużlowego.
Brak decyzji, przewidzianej regulaminem, dyskredytuje GKSŻ jako nadrzędnego arbitra I podważa autorytet tego organu. Chyba że podejdziemy do powyższej „kontrowersji” na podstawie zasady: pkt.1 – sędzia ma zawsze rację; pkt.2 – gdy sędzia nie ma racji to patrz pkt. 1!
Czy tak wygląda sędziowanie w Najlepszej, Najbogatszej i Najbardziej Sprawiedliwej lidze Świata? Jeśli tak, to jest to parodia sportu!!! Sędzia międzynarodowy który nie zna regulaminu to kompromitacja i inni szukający interpretacji, gdzie nie ma czegoś takiego, nie czują się skompromitowani?
Żużel. Groźnie wyglądający upadek Lebiediewa! Piękna postawa rywali
Żużel. Sobotnie ściganie odwołane także w KLŻ! Jest decyzja
Żużel. Świetne wieści dla ostrowian! Czugunow błyskawicznie wraca na tor
Żużel. Co szósty chce jechać na „haju”. Sucha statystyka szokuje
Żużel. Sobotniego ścigania w Metalkas 2. Ekstralidze nie będzie! Pogoda już płata figle!
Żużel. Całą karierę spędził w Stali, jeździł w złotej drużynie i zdobył 21 punktów w meczu. 68. urodziny legendy gorzowian