Punktualnie o godzinie 14:00 na trzech pierwszoligowych torach rozpocznie się walka o kolejne punkty. Właściwie każda z drużyn potrzebuje zwycięstw (i tym razem nie jest to truizm), zapowiadają się zatem wyrównane pojedynki i wielkie emocje.
ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ
Trans MF Landshut Devils – Zdunek Wybrzeże Gdańsk: niedziela, 8 maja, godzina 14:00
Zachowując wszelkie proporcje, może być to jedno ze spotkań, które zadecyduje o utrzymaniu w eWinner 1. Lidze. Gospodarze mieli korzystać z handicapu toru. I póki co dobrze im to idzie, pokonali u siebie jednego z faworytów rozgrywek, Polonię Bydgoszcz, i mocno postraszyli innego – Falubaz Zielona Góra. Muszą sobie jednak ciągle radzić bez Martina Smolinskiego, który miał być jednym z liderów klubu z Bawarii. Jego brak to otwarcie pierwszej szansy dla Wybrzeża. Drugą jest ubiegłotygodniowa postawa w Zielonej Górze, gdzie gdańszczanie walczyli jak równi z równymi z Falubazem. Drużyna znad morza wierzy, że Timo Lahti, wypożyczony z Orła Łódź, stanie się gamechangerem i pomoże przełamać niemoc Wybrzeża. O pierwsze zwycięstwo na niemieckim torze może być trudno, jednak kluczem będzie dobry wynik w kontekście ewentualnego punktu bonusowego.
Awizowane składy:
Trans MF: 9. Kai Huckenbeck, 10. Michael Haertel, 11. Erik Riss, 12. Mads Hansen, 13. Dimitri Berge, 14. Erik Bachhuber, 15. Norick Bloedorn
Zdunek Wybrzeże: 1. Wiktor Trofimow, 2. Rasmus Jensen, 3. Timo Lahti, 4. Adrian Gała, 5. Jakub Jamróg, 6. Kamil Marciniec, 7. Marcel Krzykowski
H. Skrzydlewska Orzeł Łodź – Stelmet Falubaz Zielona Góra: niedziela, 8 maja, godzina 14:00, transmisja Canal+ Sport 5
Łodzianie w ostatnim czasie zostali dość mocno zweryfikowani. Najpierw na Moto Arenie przez Polonię Bydgoszcz, a potem w Krośnie, gdzie Wilki nie dały im absolutnie żadnych szans. Teraz będą gościć innego z faworytów do awansu do PGE Ekstraligi, jednak dość mocno zawodzącego swoich fanów. Orzeł musi zdefiniować swoje cele na obecny sezon. Wydaje się typowym zespołem środka tabeli – z równym składem seniorskim i gotowością do sprawienia pojedynczych niespodzianek. Póki co w zespole Piotra Świderskiego i Michała Widery najbardziej zawodzi Luke Becker. Amerykanin był objawieniem poprzednich rozgrywek, lecz teraz nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Podobnie chyba jak cała ekipa zielonogórska. Komplet Maxa Fricka w starciu z Wybrzeżem jest być może zapowiedzią tego, że jedyny stały uczestnik cyklu Grand Prix jeżdżący w eWinner 1. Lidze w końcu przejmie rolę lidera zespołu. Tej na torze może już nigdy nie objąć Piotr Protasiewicz. Legenda speedwaya w Zielonej Górze poinformowała w poniedziałek, że po obecnym sezonie kończy karierę. Póki co Pepe najlepszy wynik indywidualny miał w Landshut, może właśnie na wyjazdach będzie silną kartą w talii Piotra Żyty? Na pewno wizyta w Łodzi będzie dla Falubazu wskazówką, jaka jest jego rzeczywista siła.
Awizowane składy:
H. Skrzydlewska Orzeł: 9. Marcin Nowak, 10. Norbert Kościuch, 11. Niels Kristian Iversen, 12. Luke Becker, 13. Brady Kurtz, 14. Aleksander Grygolec, 15. Mateusz Dul
Stelmet Falubaz: 1. Rohan Tungate, 2. Piotr Protasiewicz, 3. Krzysztof Buczkowski, 4. Jan Kvech, 5. Max Fricke, 6. Dawid Rempała, 7. Fabian Ragus, 8. Damian Pawliczak
ROW Rybnik – Aforti Start Gniezno: niedziela, 8 maja, godzina 14:00, transmisja Canal+ Online
Naprawić Krystiana Pieszczka. Taki cel przed swoją drużyną powinni stawiać kibice ROW-u w kontekście najbliższego meczu. Nowy nabytek rybniczan nie zaczął, mówiąc eufemistycznie, najlepiej nowego sezonu. Pieszczek ze wszystkich sklasyfikowanych zawodników w lidze jest aktualnie najsłabszym seniorem. Jeśli na Śląsku marzą o czymś więcej niż utrzymanie, to ten stan rzeczy musi ulec zmianie. Starcie ze Startem wydaje się idealnym momentem na przełamanie. Gnieźnianie wskutek kontuzji pojadą bez swojego lidera Oskara Fajfera i aspirującego do tej roli, lecz mającego notoryczne problemy ze zdrowiem Petera Kildemanda. W awizowanym składzie znalazł się zatem dawno niewidziany Zbigniew Suchecki, który w sezonie 2021 odjechał zaledwie… jeden mecz ligowy. Drużyna Błażeja Skrzeszewskiego wydaje się skazana na porażkę. Żużel jednak uczy pokory. Start w pierwszej kolejce do Zielonej Góry też jechał po jak najmniejszy wymiar kary. Wtedy skończyło się remisem, jak będzie tym razem?
Awizowane składy:
ROW: 9. Krystian Pieszczek, 10. Nicolai Klindt, 11. Grzegorz Zengota, 12. Patryk Wojdyło, 13. Andreas Lyager, 14. Kacper Tkocz, 15. Paweł Trześniewski
Aforti Start: 1. Antonio Lindbaeck, 2. Zbigniew Suchecki, 3. Ernest Koza, 4. Szymon Szlauderbach, 5. Michael Jepsen Jensen, 6. Marcel Studziński, 7. Mikołaj Czapla
Żużel. Kapitan Wilków nagrodzony. Sprawi niespodziankę?
Żużel. Znamy składy na derby! Zmiany w szeregach Falubazu
Żużel. Przemiana Jasona Doyle’a. Potwierdzi dobrą formę w Polsce?
Żużel. Wraca żużlowe El Classico! Ma w pamięci szczególne derby
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”