26-letni wychowanek Stali Gorzów w nadchodzącym sezonie będzie reprezentował barwy drugoligowego Kolejarza Opole. Sam zawodnik ma świadomość popełnianych błędów, lecz poprzez wyciągnięte wnioski liczy na odbudowę w opolskim klubie.
Adrian Cyfer nie może zaliczyć poprzedniego sezonu do udanych. Najpierw przegrał walkę o skład z rewelacją ubiegłych rozgrywek, Grzegorzem Walaskiem, a następnie został wypożyczony do drugoligowej Stali Rzeszów. Tam natomiast również nie szło mu tak dobrze, jakby sam sobie tego życzył.
W przerwie zimowej zawodnik postanowił zmienić klub i od tego sezonu reprezentuje barwy opolskiego Kolejarza. Podczas niedawno zakończonego sparingu z Landshut Devils zaliczył wraz z bonusami komplet punktów w czterech startach. Z występu w meczu towarzyskim był zadowolony.
– Na ten moment wszystko wygląda dobrze. Starałem się spasować nowe silniki do opolskiego toru i jestem już na pewno dużo spokojniejszy. Mieliśmy ciężki tydzień, praktycznie codziennie jeździliśmy, więc jestem zadowolony, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jeden silnik jest już dopasowany na 100%, teraz czeka mnie jeszcze trochę pracy nad drugim, ale ogólnie oceniam to wszystko na plus – powiedział 26-latek.
Wychowanek Stali Gorzów wierzy, że nadchodzący sezon w jego wykonaniu będzie lepszy niż poprzedni. – Stać mnie na dużo, dużo więcej niż to, co pokazałem w zeszłym roku. Miałem sporo zawirowań, najpierw zmiana klubu, a potem nieoczekiwany zbieg wydarzeń związany z silnikami. Śmiałem się, że byłem chyba rekordzistą w zeszłym sezonie, jeśli chodzi o defekty. Zimę poświęciłem na analizę całego mojego sprzętu, a także samego siebie, więc mam nadzieję, że wyciągnięte wnioski sprawią, że sezon będzie udany w moim wykonaniu. Zainwestowałem dużo więcej środków w sprzęt, niż to miało miejsce w latach ubiegłych, więc w końcu czas pokazać, że stać mnie na bardzo dobre wyniki – zakończył.
Przypomnijmy, że Adrian Cyfer w poprzednim sezonie wystąpił w 11 meczach 7R Stolaro Stali Rzeszów, w których legitymował się średnią punktową 1,705. W wychowanku Stali Gorzów z pewnością tkwi potencjał i przy optymalnej dyspozycji jest w stanie być jednym z czołowych zawodników ligi.
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji
Żużel. W kevlarze na pokład samolotu?! Tak podróżował lider Wilków
Żużel. Kolejny tytuł Smolinskiego? Startuje Grand Prix na długim torze
Żużel. Niska frekwencja na meczach w Szwecji! Działacz mówi o możliwych problemach finansowych!
Żużel. Wiktor Przyjemski chwali swoich kolegów z drużyny. Mówi, ile jest się w stanie od nich nauczyć
Żużel. Wystartowała liga szwedzka. Jak poradzili sobie Polacy?