Arged Malesa Ostrów Wielkopolski przedstawiła już plan na swoje przygotowania do historycznego sezonu PGE Ekstraligi. Niedługo po Nowym Roku zawodnicy udadzą się na tygodniowe zgrupowanie do Szklarskiej Poręby. Przed samymi rozgrywkami zespół czeka sporo sparingów.
Zgrupowanie beniaminka odbędzie się między 9 a 16 stycznia. – Obóz będzie miał funkcję integracyjną, żeby zawodnicy lepiej się poznali, ale także przygotowawczą. W ciągu sześciu dni odbędziemy 18 jednostek treningowych. Poza tym mówią, że zmiana klimatu dobrze wpływa na przygotowania. W historii tego klubu jest to pierwszy obóz wyjazdowy, bo zazwyczaj spotykaliśmy się na tygodniowym zgrupowaniu zimą w Ostrowie – mówi trener Mariusz Staszewski w rozmowie z mediami klubowymi.
Już teraz zajęcia młodych zawodników są bardzo intensywne. Jak mówił nam w wywiadzie Sebastian Szostak, ma on tylko jeden dzień odpoczynku w tygodniu. Zajęcia na siłowni przeplata treningami crossowymi czy bokserskimi. Sporo pracy żużlowcy będą mieli też na zgrupowaniu.
– Zajęcia będą urozmaicone. Zawodników czeka intensywny tydzień. Będzie na pewno fajnie i wesoło, tym bardziej, że juniorów czekają zaległe „chrzty” za debiuty i pierwsze punkty w zawodach – śmieje się opiekun beniaminka.
Na koniec przygotowań drużyna sprawdzi się w meczach kontrolnych. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że sparingpartnerami mistrzów eWinner 1. Ligi nie będą ekipy z najwyższego szczebla rozgrywkowego.
– 31 marca i 1 kwietnia mamy uzgodnione terminy sparingów z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Z Falubazem Zielona Góra, Orłem Łódź i Kolejarzem Opole jesteśmy na razie w kontakcie telefonicznym. Szczegółowe terminy będziemy ustalać, jak coś więcej będziemy wiedzieć na temat pogody przed rozpoczęciem sezonu – podsumowuje Mariusz Staszewski.
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem