Medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, Mads Hansen, opuszcza OK Bedmet Kolejarz Opole. Jeden z najlepszych młodzieżowców na świecie na brak ofert narzekać nie może i choć jeszcze kilka dni temu wydawało się, że będzie w przyszłym sezonie startował w Falubazie Zielona Góra, to jednak drogi ze spadkowiczem z PGE Ekstraligi nieco się rozeszły. Teraz Duńczykowi zdecydowanie bliżej do zespołu Landshut Devils.
Obie strony negocjowały warunki kontraktu od kilku dni i wydawało się, że dojdą do porozumienia. Tak się jednak nie stało, a na przeszkodzie – co ciekawe – nie stanęły ostatecznie finanse, a kwestie formalne. Szanse zakontraktowania Duńczyka przez Falubaz spadły teraz niemal do zera.
Mads Hansen zdecydował się więc podjąć rozmowy z innym klubem, a wybór padł na beniaminka Landshut Devils. W Bawarii zawodnik ma zbliżone warunki finansowe, jest też faworytem w walce o miejsce w składzie (jako zawodnik U24) z Michaelem Hartelem.
A Diabły szykują całkiem niezły skład – już ustaliły warunki kontraktów m.in. z Dimitrim Berge, Kaiem Huckenbeckiem i Martinem Smolinskim, a menadżer Sławomir Kryjom zapowiada, że jeszcze na rynku transferowym nie powiedzieli ostatniego słowa.
Dodajmy, że Mads Hansen w zakończonym niedawno sezonie dwukrotnie występował na torze w Landshut – w rundzie zasadniczej i w finale 2. Ligi Żużlowej. Za pierwszym razem jego OK Bedmet Kolejarz Opole rozgromił Diabły 54:36 (Duńczyk zdobył wówczas 7 punktów i dwa bonusy w pięciu startach), a w finale opolanie przegrali 39:51. Hansen spędził noc poprzedzającą to drugie spotkanie w szalonej podróży z Krosna, ale nie przeszkodziło mu to w zdobyciu 5 punktów i 3 bonusów w czterech biegach.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”