Dziś na Łotwie rozpoczną się półfinały Speedway of Nations. O najwyższe pozycje zamierza walczyć reprezentacja Danii, która będzie prowadzona przez legendarnego zawodnika, Hansa Nielsena.
Wraz z Duńczykami o miejsca w finałowym turnieju rywalizować Polacy, Amerykanie, Szwedzi, Czesi, Słoweńcy i Finowie. Po Biało-Czerwonych to właśnie ekipa z kraju Hamleta jest największym faworytem imprezy. Zespół ze stolicą w Kopenhadze reprezentować będą Leon Madsen, Mikkel Michelsen i Mads Hansen.
– Na Speedway of Nations przepis jest jasny i przejrzysty. Musimy po prostu unikać zer. Mamy Leona, Mikkela i młodego Madsa. To jest dobry zespół, który może walczyć o najwyższe cele. Najpierw o finał, a w nim już wszystko może się zdarzyć. Na pewno moich podopiecznych stać na wiele – mówi legendarny zawodnik.
Akurat dzisiaj mijają 32 lata od Drużynowych Mistrzostw Świata w Bradford, podczas których kontuzji uległ jeden z najlepszych duńskich zawodników, Erik Gundersen. Duńska ekipa z pewnością zadedykuje ewentualny sukces legendzie sportu żużlowego.
Dodajmy, ze turniej w Daugavpils rozpocznie się o godz. 18. W sobotę natomiast w półfinałowych zawodach udział wezmą Włosi, Australijczycy, Ukraińcy, Rosjanie, Łotysze, Niemcy i Francuzi.
Żużel. Lwy chcą w końcu pokazać pazur. Spartanie jadą tam, gdzie świetnie się czują (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Zmiana ligi nie robi na nim większego wrażenia. Skąd forma Ryana Douglasa?
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga odrabia zaległości. Bardzo ważny mecz w Łodzi (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kibice Wilków piszą o pogardzie! Chcą przeprosin od komentatora Canal+!
Żużel. Byli zaskoczeni własnym torem. Teraz jadą wygrać do Rybnika
Żużel. Sparta jedzie zdobyć teren Lwów. Łaguta: Tai odpali w Częstochowie