fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dwa łata temu na łamach Speedway Stara Hans Nielsen w samych superlatywach wypowiadał się na temat Marcusa Birkemose. Duńczyk od pewnego czasu notuje jednak bardzo słabe wyniki. Może się okazać, że przez zachowania pozatorowe, kariera utalentowanego zawodnika wcale nie będzie taka, jaką wróżyło mu wiele osób.

 

Zawodnik notuje regres formy. W tym sezonie w 21 wyścigach PGE Ekstraligi przywiózł zaledwie 9 punktów i trzy bonusy. Co istotne, ze współpracy z nim zrezygnował mistrz świata z 1991 roku – Jan Osvald Pedersen, który jeszcze w niedzielę wspierał rodaka podczas meczu w Lublinie.

– Ze skutkiem natychmiastowym Jan O. Pedersen oraz ja postanowiliśmy zakończyć wspieranie zarówno prywatne, jak i sportowe Marcusa Birkemose. Robimy to, ponieważ uważamy, że Marcus, biorąc pod uwagę jego ostatnie zachowania, nie jest w stanie uczestniczyć w naszym wspólnym przedsięwzięciu. Tym samym od dnia dzisiejszego nie bierzemy jakiekolwiek odpowiedzialności za zobowiązania zawodnika wobec jego aktualnych klubów – napisał w mediach społecznościowych Bjaerne Clemmensen, który w ostatnich miesiącach wraz z Osvaldem Pedersenem wspierał zawodnika.

Jak nieoficjalnie wiadomo, młody Duńczyk od dłuższego zmaga się z problemami osobistymi, nie stroniąc – delikatnie pisząc – od mało sportowego trybu życia.